wpisy na blogu

Niezwłocznie po wykarczowaniu działki umówiliśmy się z geodetą na wstępne wytyczenie położenia budynków :-D Dlaczego wstępne? Ano dlatego, że nasza działka zalicza się do katgorii tych wymagających dopieszczenia przed rozpoczęciem budowy. Ol ile jedna część ma podłoże nadające się pod budowę, druga część ma ogromny dół, w którym defacto ma stać właśnie nasz dom. Lustro wody w owym dole jest na poziomie -0,5m. Grunt nie nadaja się pod budowę, ponieważ może być podmywany. Co w tej sytuacji począć? Wydać niebagatelną kwotę na stabilizację terenu. Podsypkę trzeba zrobić pod całą powierzchnią zaprojektowanej płyty. Rzędną trenu trzeba podnieść o około 2 m.

Opcje mamy dwie:
1. podsypka kamienisto-piaskowa (zagęszczona) - kilka warstw po 30-35 cm,
2. nawiezienie ziemi wymieszanej z Utexem.
Wycenę podsypki już mamy - 40.000 zł! Tragedia... Czekamy na wycenę opcji drugiej. Oby była bardziej pomyślna. Kwota jest zatrważająca w perspektywie dalszych kosztów związanych z budową...

A to wytyczone słupki, o ile coś widać :)

Kolejny etap to wykonanie podsypki lub stabiizacji pod płytę.