Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

aniadamiandaisy

wpisy na blogu

Ściany fundamentowe

Data dodania: 2017-04-23

Witajcie,

Po drobnym przestoju - wynikającym po trosze (po pierwsze) ze złej komunikacji z naszym wykonawcą oraz (po drugie) z zawalenia dostawy materiałów przez naszego dostawcę - prawie udało nam się zakończyć murowanie ścian fundamentowych. Jeden dom jest gotowy, w drugim kawałka brakuje. Gdyby nie przestoje, ściany były by już gotowe, z ułożoną kanalizacją, zasypane i zalane, a po weekendzie stawialiby już ściany. Ale cóż.... Poniżej fotorelacja:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

W pierwszej wersji, nasz wykonawca zażyczył sobie dostawę materiałów na ściany fundamentowe na środę, po Świętach. Już tego samego dnia (nieco później) stwierdził, że mają być na wtorek, z tym, że środową informację przekazał jednej Inwestorce (która materiały zamawiała), a wtorkową drugiej, która z materiałami nie miała nic współnego, poza tym, że miała o nich przypomnieć pierwszej ;) Gdy już Inwestorka o materiałach przypomniała, po telefonie wyjaśniającym, okazało się, że faktycznie dobrze by było gdyby materiały były na wtorek, aczkolwiek dostawca nie był już w staie przesunąć dostawy. Materiały miały dotrzeć na środę rano. Niestety...

Po pierwsze -  w środę rano przyjechała tylko część materiałów, po drugie - nie ta, która była potrzebna do rozpoczęcia prac, po trzecie - koleje zamówione elementy nie dojechały!

I tu chciałabym zaznaczyć, że kierownik hurtowni budowlanej jest naszym znajomym, który gwarantował nam terminowość dostaw, dobre ceny itp.

Po kilku telefonach, wyjaśnieniach itd. materiały owszem dotarły, ale dopiero w piątek rano. Ze względu na zaistniałą sytuację i obawę o kolejne dostawy i opóźnienia (a także w trosce o terminasz naszej ekipy, która ma umówione kolejne budowy) zrezygnowaliśmy ze współpracy ze znajomym kierownikiem i udaliśmy się do poleconej przez naszego wykonawcę innej hurtowni. 

I tu niespodzianka - podejście profesjonalne, obsluga bardzo uprzejma, odbierają telefony! :P, terminowość dostaw gwarantują w 100%, a ceny atrakcyjniejsze niż w znajomej hurtowni.

Jaki z tego wniosek? Nie zawsze po znajomości wychodzi lepiej ;)

1 Komentarze
Data dodania: 2017-04-23 22:42:49
Jeśli chodzi o znajomości, terminowość i dostawę (o cenach nie wspomnę) po znajomości - kosztowało to nas na jednym z wykonawców 5tys! Teraz bierzemy z polecenia obce osoby - nie można dać się omamić! Nieodbieranie telefonów, czy nie dojeżdżanie na czas, to standard bo przecież kolega zapłaci i poczeka... obcy są ważniejsi i rabaty się dla nich znajdą... Nas tak panowie murarze załatwili... ich temat nadal mnie do nerwicy doprowadza! Jesteście bardzo rozsądni, ze od razu zrezygnowaliście z usług znajomego - pozdrawiam i życzę równie trafnych decyzji, bo to dopiero początek :)
odpowiedz
aniadamiandaisy OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 18356
Komentarzy: 114
Obserwują: 32
Wpisów: 24 Galeria zdjęć: 39 Koszty
Projekt AJR 03 WERSJA A1 Z GARAŻEM
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - woj. Śląskie
ETAP BUDOWY - I - Fundamenty