wpisy na blogu

W tym sezonie to pierwszy tak szybki i intensywny dzień:) Nie sadziałam, że wylewki to taki ogrom pracy. Jeden pan stał przy maszeynie cały dzień. Przerzucił jakieś 30 ton piachu i półtorej palety cementu ! Z czego on ma kręgosłup? Zwłaszacza, że pewnie tak codziennie . . . Pozostali trzej walczyli na poddaszu. Wyszło kalieś 170 metrów i do tego jeszcze balkony dwa.

Zdjęć z wylewki na górze niestety nie mam , bo nie chciałam przeszkadzać, bo panowie strasznie .... sie spieszyli z robotą ;) i zabrali też drabinę, ale jutro robią dół to już zrobię na pewno.

A to już całość podłogówki w kuchni

i salonie

A to jest miksokret :) czyli sprawca całego zamieszania. Nie sądziłam,że to tak działa ! Ten wąż się strasznie rzuca :) jak podaje beton, lubie patrzeć na takie ciewostki ;) A już zupełnie byłam w szoku ile oni miziają ten beton ! A  padłam na kolana jak widziałm ile czyszczą tą maszyne po robocie . Zapewniam Was, że to najczyściejsza maszyna w województwie. Najpierw wiado z wodą , potem szczotka druciana na koniec myjka ciśnieniowa !

Na pietrze wyszło ok 170m i poszło ok 30 ton piachu i półtorej palety cementu !!!! A jutro dół czyli drugie tyle. Koszty rosną w strasznym tempie :(