Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

asiowo

wpisy na blogu

Polamentować czasem też można...

Blog:  asiowo
Data dodania: 2017-07-11

Przychodzi taki moment... kiedy budowa domu przestaje cieszyć..., kiedy ma się ochotę tym wszystkim pier.... (Cenzura), kiedy jest się tym wszystkim bardzo zmęczonym. To już prawie koniec, a ciągle coś nie tak... Ciągle coś trzeba załatwiać, ciągle czegoś pilnować... Czasem po prostu brakuje sił 😞 To chyba normalne, co? (Tak to sobie tłumaczę)

6 Komentarze
mkasia  
Data dodania: 2017-07-11 12:24:38
Szejm on ju!
Nie, nie jest to normalne, powinnaś się wstydzić... Wiesz ilu ludzi chciałoby być na Twoim etapie, wiesz? No, to nie wkręcaj sobie jakiegoś " mam dość" tylko bierz się do roboty ... No, tak bym napisała jakieś dwa lata temu, gdy rozpoczynałam budowę i każdy idiotyczny pustak cieszył jak piątka znaleziona na chodniku, ale po dwóch latach budowania i miesiącu mieszkania u siebie i ciągłego wykańczania, mogę jedynie napisać... spoko luz, każdy tak ma. Każdy ma dość,bo ile można łazić, ile lamp można oglądać, ile stron internetowych przeczesywać w poszukiwaniu jakiejś pierdoły. Ile można opieprzać tego czy tamtego fachowca, bo nie zrobił tego, co do niego należało, w końcu ile można być zawieszonym miedzy dwa domy, dzieci i często także wymagającą pracę. Będzie dobrze, uszy do góry... kiedyś będzie dobrze ;)
odpowiedz
jezynka  
Data dodania: 2017-07-11 12:31:17
Amen! Tego się trzymajmy...będzie dobrze;)
odpowiedz
Odpowiedź do mkasia
jezynka  
Data dodania: 2017-07-11 12:30:43
Każdy tak ma...bynajmniej większość, do której i ja się zaliczam. Nie warto jednak popadać w skrajność, już tak niewiele nas dzieli od wymarzonego! Jeden krok na przestrzeni całej budowy! Życzę sił i wytrwałości! Pozdrawiam Ania:)
odpowiedz
Data dodania: 2017-07-11 14:02:54
też tak miałam, odpuść na chwilę może ktoś zajmie sie jakimś ważnym obowiązkiem, a później wrócisz na właściwe tory i budowa znowu cieszy
odpowiedz
Data dodania: 2017-07-11 15:30:38
yhm...no chyba większość z nas tu zagladajacych, przechodzi taki trudny czas.ale wiesz??on mija. ... musisz to cierpliwie przeboleć potem już będzie z gorki!!🛀
odpowiedz
Data dodania: 2017-07-12 09:51:51
Tak, tak, tak! To normalne! Pamiętam że mnie złapalo gdzieś na etapie wykańczania. I chyba do końca nie odpuściło. Dopiero jakiś czas po zamieszkania. Mieszkamy półtora roku ciągle coś wykanczamy i jeszcze długo będziemy. Ale to zmęczenie materiału jest normalne. I jak napisała Kasia człowiek się tym dręczy bo jak można się nie cieszyć? Jak można narzekać? Ano można. Ale na pewno kiedyś budowanie się skończy a.Ty docenisz wysiłek włożony. Każde z tych wysiłków będziesz doskonale pamiętać..
odpowiedz
asiowo OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 10243
Komentarzy: 92
Obserwują: 23
Wpisów: 42 Galeria zdjęć: 120 Koszty
Projekt DOM JEDNORODZINNY DWULOKALOWY
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Śląsk
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia