Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

avocado

wpisy na blogu

W oczekiwaniu na pieniążki...

Blog:  avocado
Data dodania: 2013-08-10

Nasz budżet wyczerpał się do "0", a nawet można powiedzieć, że jesteśmy na niewielkim minusie.. A to dlaczego? A to dlatego, że sprawa w banku o przyznanie kredytu ciągnie się już drugi miesiąc. Wy też tyle czekaliście na kredyt? Czy my trafiliśmy na jakiś chory bank pod względem formalności i czasu oczekiwania. Co chwilę im czegoś brakuje, co chwilę jakies analizy, a najśmieszniejsze jest to, że i tak wcisnęli nam większy kredyt niż planowaliśmy, bo ich zdaniem podobno nie zmieścilibyśmy się w tej kwocie, którą na początku zaproponowaliśmy. A teraz czekamy.... czekamy.... i nadal czekamy.... Z tej desperacji już zaczynam  porównywać oczekiwanie na kredyt z ciążą.. Bo w ciąży jest tak: na początku radość na nadejście czegoś nowego, potem oczekiwanie, a na końcu nerwy i wyglądanie ostatecznego terminu...Podobnie jest z bankiem i czekaniem na przyznanie pieniążków: na początku wielka radość, że taki fajny bank, takie nieduże oprocentowanie, marża do przejścia... Następnie okres znudzenia, że to się tak wszystko przeciąga w czasie... A na końcu zdenerwowanie, że jeszcze nie ma tego wyczekiwanego kredytu... RATUNKU!!! Jak długo można czekać???

12 Komentarze
Data dodania: 2013-08-10 14:41:09
Niestety z reguły jest tak, że wydaje się więcej pieniędzy niż się na początku planowało. Ale bank pewnie w końcu prześle pieniądze, przecież zarabia na tym niemało;)
odpowiedz
avocado  
Data dodania: 2013-08-10 22:25:43
mamy taką nadzieję, bo nie chcielibyśmy znów robić "niezasłużonej przerwy" w pracy naszej ekipie...
odpowiedz
Odpowiedź do miszszel
Data dodania: 2013-08-10 16:14:30
kredyt
My dostaliśmy kredyt w miesiąc od dnia pierwszej wizyty w banku dało by się wcześniej ale był to marzec zima więc nam się nie spieszyło z wypłata kasy, też musieliśmy zawnioskować o więcej kasy niż chcieliśmy bo analityk inaczej przeliczył i 96 tys więcej nam przyznali.
odpowiedz
avocado  
Data dodania: 2013-08-10 22:27:03
To bardzo szybko udało Wam się zdobyć ten kredyt. Nam wyliczyli o 150 tys więcej niż chcieliśmy, ale ostatnią transzę mamy nadzieję im od razu oddać :) Zobaczymy jak to wyjdzie w przysłowiowym praniu :)
odpowiedz
Odpowiedź do sylwia-patryk
domeos  
Data dodania: 2013-08-10 17:07:33
My mieliśmy to samo nerw i nic więcej, aż poszliśmy do banku, grzecznie ale stanowczo i prawie ze łzami w oczach, powiedziałam Pani albo do końca tygodnia dostaniemy kredyt albo zamykamy budowę i idę do innego banku, bo wyjścia nie ma. Nasz majster też człowiek i musi sobie innej pracy poszukać. Niestety mam dali za mało ale mamy zamiar też wnioskować o zwiększenie kwoty. Pozdrawiam :)
odpowiedz
avocado  
Data dodania: 2013-08-10 22:28:22
Ale to jest paranoja, żeby prosić bank o kredyt. To jest dla nich interes, a robią takie problemy... I wymyślają coraz to lepsze wymagania i coraz dziwniejsze procedury...
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
madic27  
Data dodania: 2013-08-10 20:22:18
trzymam kciuki za szybka kasiorke z banku!pozdrawiam...
odpowiedz
avocado  
Data dodania: 2013-08-10 22:29:22
My już też trzymamy za samych siebie kciuki i wyczekujemy telefonu od "naszej" Pani z banku z dobrą wiadomością, a nie z informacjami, że coś jeszcze trzeba dostarczyć...
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
Data dodania: 2013-08-11 00:05:02
My składaliśmy wnioski do trzech banków naraz (oczywiście po analizie ofert) i to chyba najlepszy sposób na otrzymanie wymarzonego kredytu, jeden z nich kredytu nie przyznał, drugi po kilkakrotnym donoszeniu różnych papierków wrzucił nas znów na koniec kolejki oczekujących więc zecydowaliśmy się na trzeci bank ;)
odpowiedz
avocado  
Data dodania: 2013-08-11 12:15:20
No a my właśnie popełniliśmy jeden podstawowy błąd. Zaufaliśmy radzie doradcy finansowego, który przeprowadzał dla nas analizę kredytową w kilkunastu bankach i zdecydowaliśmy się na ten jeden "niby najlepszy". A teraz mamy.... czekanie i nic więcej
odpowiedz
Odpowiedź do naszamila
Data dodania: 2013-08-12 18:44:23
Nie no... U nas też to był standard- a PIT taki i taki, a taka i taka umowa o pracę, a to, a siamto a owamto. Nie wiem w jakim wy macie banku kredyt, ale jeśli byłoby to PEKAO to mogę Was pocieszyć, że w tym banku po przyznaniu i wypłacie pierwszej transzy idzie już z górki- przynajmniej u nas. Nie wiem czy to kwestia tego z kim się w banku kontaktujemy- może to akurat sprawność doradcy u którego ten kredyt załatwialiśmy, ale jest lepiej niż przed przyznaniem. No samo porównanie do ciąży zasadne :)
odpowiedz
avocado  
Data dodania: 2013-08-13 23:12:31
My zdecydowaliśmy się na Bank Pocztowy. I może faktycznie wszystko zależy od doradcy. "Nasza" Pani tłumaczy się tym, że nagle wpłynęło im 50 wniosków... A co to mnie interesuje? Niech nam przyznają ten kredyt i rozpatrują następne wnioski... :)
odpowiedz
Odpowiedź do mogilenska--oliwka
avocado OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 20077
Komentarzy: 285
Obserwują: 44
Wpisów: 93 Galeria zdjęć: 343 Koszty
Projekt AGORA ZIELONA
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - -------------------
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia