Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

baczki

wpisy na blogu

Tuż przed tynkowaniem...

Blog:  baczki
Data dodania: 2011-05-15

W końcu zaczęło się tynkowanie..blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

Może nie przyszło zbyt wielu fachowców ( jeden osobnik,, całkiem nieśmiały ), ale to zawsze coś, nie?blog budowlany - mojabudowa.pl

Całą sobotę zajęło mu przygotowanie narożników i ścian poddasza do rzucenia pierwszej warstwy tynku. Ale nie żeby się lenił, wręcz przeciwnie, uwijał się niesamowicie!!

Tak wygląda teraz u nas każdy narożnik na poddaszu:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

A tak wyglądają ściany:

mojabudowa.pl - blog budowlany

ściana w zbliżeniu:

mojabudowa.pl - blog budowlany

A tu nasz Amarylis z trochę innej niż zwykle perspektywyblog budowlany - mojabudowa.pl Widok na elewację północno-wschodnią:

mojabudowa.pl - blog budowlany

Może wreszcie ruszymy do przodu, jak myślicie?

blog budowlany - mojabudowa.pl

10 Komentarze
Data dodania: 2011-05-15 15:28:13
No wreszcie!!!!! co z tego, że jeden, że nieśmiały grunt, że JEST!!!! macie takie same narożniki jak my :))) Nadal mocno trzymam kciuki i czekam na efekty końcowe
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-05-15 15:37:26
dzięki szyszeczko!!! BUZIAK:*
odpowiedz
Data dodania: 2011-05-15 18:40:52
O kurki kogutki! Naprawdę ruszamy prawie razem!!! Mam nadzieję, że jutro moim oczom ukaże się podobny widok! :) Trzymam kciuki, żeby tych "nieśmiałych" było więcej! I niech im się robota w rękach pali! :D
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-05-16 22:31:27
romanosie
i jak tam u was?? jestem pewna, że ruszyliście pełną parą;))
odpowiedz
Data dodania: 2011-05-17 06:56:34
Kochana! Wczoraj się wszystko zaczęło! Ale wiesz - nie byłam na budowie... postanowiłam wykorzystać chwilowe załamanie pogody i doprowadzić nasze gniazdko do stanu połyskującego! ;) Radek mówił, że góra już zachlapana ze szprycy (bo chyba tak to się zwie). Pracują chłopaki od 08:00 do 18:00. Nie chcę zapeszać, ale jak tak dalej pójdzie to... nadrobimy chyba ten stracony czas, przez który mieliśmy dwutygodniowy poślizg! :) Rozglądamy się teraz za cegłą na ścianę pod schodami - będzie nam ją stawiać ta sama ekipa. Oni też zrobią dla nas kominek - właśnie drukuję im zdjęcie, zeby wiedzieli, co ich przy nim czeka. Sądzę, że powinni się ucieszyć, bo nie jest skomplikowany w swej prostocie! ;) A u Was co tam? Jak postępy??? :*
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-05-17 07:05:26
romanosie
no to super!! macie terminową ekipę i to się liczy:) ja dziś jadę na budowę i zobaczę czy tynkarze do nas przyszli. Wczoraj mieli skończyć nanosić te listwy narożne i dziś w planie było już "chapanie";)) zrobię fotki, to pokarzę wieczorkiem nasze postępy Wiesz co... tak sobie myślę, że naszemu gniazdku też by się przydała mała renowacja;)) przez budowę w ogóle nie mam czasu sprzątać;)
odpowiedz
Data dodania: 2011-05-17 07:13:45
Dżizas! Gosia! My już teraz nie mamy czasu - co to będzie jak zacznie się regularna wykończeniówka??? :D Wszystko to, co dzieje się na budowie cieszy i dodaje sił! Unosi jakby na skrzydłach! Ale zmęczenie też już daje o sobie znać... Człowiek jednak ze stali nie jest - chociaż czasem by się przydało! ;) Postanowiłam wykorzystać te dni niepogody i zrobić coś dla miejsca, w którym obecnie praktycznie tylko... nocujemy. Wczoraj wydmuchałam i wychuchałam wszelkie kąty - dziś czekają mnie zakupy i gotowanie do kwadratu. Od czwartku nadają poprawę pogody i ja już wiem, że o obu tych czynnościach nie będzie mi się chciało wtedy nawet myśleć. Nagotuję teraz, pozamrażam - zawsze to potem łatwiej wyjąć, rozmrozić i odgrzać niż przygotowywać od A do Z. Żeby tak doba miała chociaż ze 12 godzin więcej... Albo gdyby człowiek regenerował siły w ciągu 60 minut, a nie 6 godzin... Ot - marzenia ściętej głowy! :D No dobra - koniec z narzekaniem! DAMY RADĘ! Prawda??? :)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-05-17 07:28:13
musimy się wziąć kupę. Nie ma wyjścia;)) ale jak sobie pomyślę, że już niedługo mnie w mieszkaniu nie będzie... to wiesz co mi chodzi po głowie? - po co ja to wszystko mam robić? Ale może to bardziej z lenistwa?;))
odpowiedz
Data dodania: 2011-05-17 07:30:48
Nieeee... To nie z lenistwa! To dlatego, że mamy świadomość, że z każym dniem, godziną, minutą, sekundą jesteśmy bliżej zamieszkania w swoich domkach! :D Fajna świadomość, nie??? :*
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-05-17 17:20:48
genialna wręcz:)))
odpowiedz
baczki OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 166955
Komentarzy: 6608
Obserwują: 444
Wpisów: 336 Galeria zdjęć: 747
Projekt DOM W AMARYLISACH
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Mazowsze
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia