wpisy na blogu

Po wymurowaniu ścian, nadszedł czas na przygotowanie kanalizacji na dole oraz w garażu. Niestety tak super przygotowana i utwardzona powierzchnia piasku została pokreślona szpadlem a w te rowki zostały wprowadzone rurki fi 50, fi 110 oraz fi 160. Zastosowałem dwie rury w dwóch różnych obiegach. Rury od WC poprowadzone są 160, natomiast drugi ciąg stanową umywalki, prysznice, wpust od pralki zostały poprowadzone lokalnie fi 50 a główna rura to 110. Pomysł mój, nie wiem czy do końca słuszny ale wydaje mi się że bardziej praktyczny.

Spec od hydrauliki zastosował patent, który będzie pomocny przy zakładaniu właściwych rur kanalizacjnych. Otóż aby był swobodny dostęp do kilekich, na każdy "wylot" została włożona wieksza rura z charakterystycznym podcięciem na środku tak aby pozostałe boki objęły rurę. Takie rozwiązanie pozwoliło aby beton nie oblał bezpośrednio kielicha.

Poniżej widoczne wloty do pionów kanalizacji. Od lewej fi 160 od WC, obok woda fi 110 i trzecaa rura fi 50 to rura do skroplin z komina.

I jeszcze szybki rzut do kuchni, od lewej rura fi 50 to rura do skroplin z komina a w roku 110 na wodę ze zmywarki, zlewu itd

Po tych czynnościach postanowiliśmy zalać pierwszy beton na podłogę. Ponieważ cena zakupu B30 W8 wydawałami sę atrakcyjna oraz przemawiała do mnie jego wodoodporność  stąd też taki beton wylaliśmy....

...a później była najprzyjemniejsza część pracy którą może wykonywać inwestor, a więc (p)olewanie ;o)

Tutaj salon.

Tutaj wiatrołap i kuchnia

klatka schodowa, gdzie widoczne jest obniżenie poziomu o 20 cm. Obniżona został część pod schodami, ze wzgledu na teoretycznie lepsze wykorzystanie przestrzeni. W lewym rogu widać uziom z bednarki oraz rurę fi 32, która stanowi "peszel" dla kabla 5x100mm2.

A tutaj garaż z kotłownią.