wpisy na blogu

Porażka....

Pojechałam wczoraj na wieś z myślą sprawdzenia tego gresu, jak bedzie wygladał. Rozpakowałam jeden karton, zaczęłam układać go i co? Tam gdzie ciemno - rewelacja! Ganek cudo. Ale... Jak to mówią im dalej w last tym wiecej drzew a tu? Im dalej w hol tym wieksza porażka... Im jaśniej tym gres bardziej ochydny i z antracytowej płytki w świetle dziennym (że nie wspomnę juz o słońcu)  robił sie bardziej brązowo rudo maziajowo obrzydliwy... :( no nic. Pojadę za chwilkę do sklepu i zwrócę go. Zamówię ten w jasnym odcieniu. Pani z resztą i tak jchyba spodziewała się tego, bo od początku miałam wątpliwości ale tak mnie zakręcili oboje z moim mężem, tak zachwalali, że kupiłam... 60m jesnego i 21 ciemnego.. Ale za każdym razem gdy jestem w sklepie pyta sie, czy już mi sie spodobał na co zgodnie mówie, ze nie :)  Będzie zwrot ciemnego i dobrze, że to tylko 21m a nie na odwrót ;) Może mnie kobieta nie zabije ;) Zamawiam u niej całe wykończenie - gresy, glazury, prysznic, tarasy.. mOże w tych 150m wybaczy mi zwrócone 20 ;)

Zamówiłam płytki do łazienki i kabine prysznicową. Kombinowałam ,szukałam i zamówiłam te, które mi wpadły w oko na samym początku :)  Bardzo mi sie podoba ich betonowy surowy wygląd. Łazienka bedzie wyglądać podobnie jak na zdjeciu poniżej. W rogu, w środku kabiny będzie po jednym rzędzie ciemnych płytek, ciemna tez bedzie obudowa Geberitu. Reszta w całości w wanilii i zamiast tego brazowego paska dookoła  bedzie 2cm pasek metalowej listwy. Tak troszkę nowoczesnosci ;) Zobaczymy, jaki bedzie efekt końcowy :)

a kabina bedzie taka -zamówiona już

W poniedziałek przychodzą Panowie kłaść płytki. Muszę jeszcze wymyślić wygląd górnej łązienki ale nie wiem sama. może w końcu zrealizuję te swoje szarości, bo miało być  nowocześnie i szaro a jak na razie szarosci sie skończyły na  oknach bramie gorażowej i drzwiach wejściowych :)