wpisy na blogu

W zasadzie na budowie od wczoraj mało się dzieje i nie mało. Murowanie zakończone. Zostały pozaznaczane poziomy szlaufwagą i nabijane są szalunki na nadproża. Pomocnicy dzialają z szalunkami, majster wybudował dzis komin w kotłowni i zaczął stawiac komin w salonie do kominka.

Przywieziono 4m3 desek i jutro zacznie się szalowanie stropu lub  zalewanie nadproży.

Pogoda w miare. Pada deszcz w miare przyzwoicie. Wczoraj kropiło kilka razy. Przed 19stą  lunęło, że po 5 minutach woda była po kostki a ja i inne zjeżdzalismy na pobocze, bo nie dało się jechać - widoczność zerowa! Popadało 20 minut i po deszczu. Raz a dobrze ;) Dzis kropiło 2x do 14, o 15 popadało 10 minut tak w miare mocno po czym przestało i świeciło słonko. Może uda sie zrobić wszystko z planem. tfu tfu tfu, bo jak jak cos pochwalę, to........ ;)

Teraz parę fotek, jakość jaka jest, bo fotki z komórki.

Wnęka w kuchni

komin w kotłowni

garaż

no i całość z przodu

Nie za bardzo mam jak zrobić dobre fotki, bo działka malutka - 1 str niecałe 3m miejsca a z 2 4 lecz stoją tam palety z towarem, betoniarka, pokrecone zbrojenia itp ;)

A to kierowniczka, dyrektorka i główna inspetorka :) najpiękniejszy brzydal i najsłodszy psiak w całej wsi,   psiunia wuja -  madmłazel Kropka :D

Tyle na dziś. Pozdrawiam :)

a nie wszystko :) Znalazłam jeszcze fotki na telefonie

Wejście do domu-  w tej dziurze w ziemi bedzie recznie wylany słup 

i wejście do spiżarki w kuchni

I mój syn znalazł zajęcie - wyciaga z desek gwoździe czyli minuta spokoju ;)  i po lewej szalunek do słupa na tarasie

no i  drzewa w oknach ;)

Teraz to juz wszystko :) dobranoc  Państwu :D