wpisy na blogu

Czyli lipiec zaczyna się jak najbardziej na plus! Na baaardzo duży plus  

Tata skończył murować szczyt (drugi i na szczęście ostatni), a Grześ przeprowadza metamorfozę kominów. Jeśli tylko jutro pogoda pozwoli, bo dziś to niestety nie było możliwe - postaramy się uwiecznić poczynania naszych Fachowców 

Pomimo wciąż powracającego dziś deszczu udało się wykonać kilka kroczków do przodu. 

Grześ wykonał szalunek i zalał komin od grilla, a Tata wziął się za murowanie drugiego szczytu. Powoli do przodu i czekamy na słoneczko! 

Kolejny miesiąc budowy już prawie za nami, więc czas na uaktualnienie kosztów. W tym miesiącu m.in. została położona więźba, wymurowane szczyty, zrobiona wylewka, a i trochę grilla przybyło. Mimo że budujemy własnymi siłami co tylko możemy, to i tak materiał przecież kupić trzeba  
Mamy nadzieję, że zeszyt, w którym wszystko skrupulatnie notujemy wystarczy nam do przeprowadzki. To wprost nie do wiary w jakim tempie przybywa kolejnych pozycji - linijka za linijką, kartka za kartką...  Jeśli chcecie podejrzeć czy porównać jak to wygląda u nas, to zapraszamy do KOSZTÓW, w których zamieszczone są aktualne wydatki. 

Pozdrawiamy! 
 

Dziś pokazujemy zdjęcia z tego, co udało się nam wczoraj osiągnąć na budowie.
Chodzi o wylewkę na poziomej części stropodachu - już jest!  Najpierw ułożona została warstwa styropianu na 20 cm, a potem 5 cm betonu. Poszło na to około 12-13 betoniarek, ale najważniejsze, że się udało  Biorąc pod uwagę to, że grubość stropodachu to 12 cm, to razem daje nam jakieś 37 cm!!! 

Oczywiście liczymy na to, że wraz z nowym tygodniem będziemy kontynuować prace na budowie, a tymczasem wypoczywajmy - miłego weekendu Blogowicze! 

To właśnie osiągnięcie dnia dzisiejszego  

Zaanagażowana została spora część rodziny i udało się zrobić całość - dokładnie na poziomej części stropodachu - styropian i beton, a na skośnej będzie wełna. 

Już późno, więc dobrej nocy!