wpisy na blogu

Witajcie, zdjęcia z kopania w ziemi, ma pierwszym inwestor (ten z łapką w górze ) oraz nadzór (Ojciec inwestora)

Coś mi net średnio chodzi, jutro zapodam jeszcze kilka fotek.

Pozdrawiam

Witajcie

Mieliśmy ruszyć w środę, ale cały tydzień nie było dnia bez deszczu. Wykonawcy dopiero wczoraj udało się zalać ławy na drugiej budowie (trzy razy poprawiali po ulewach wykopy), dlatego liczyłem, że ruszymy w przyszłym tytgodniu - a tutaj niespodzianka. Dzwoni majster i pyta się czy kupiłem drut wiązałkowy - oczywiście zapomniałem - bo zaczynamy dzisiaj. To ja na to jak na lato .

Pozdrawiam 

Witajcie

Dawno nic nie pisałem, bo nic się nie działo. A tu znienacka wczoraj na miejscu przyszłej budowy pojawił się wykonawca. Jak pogoda pozwoli (oczywiście teraz pada) to być może jutro zaczniemy coś kopać 

W każdym bądź razie na dzień dzisiejszy - deski na szalunki przywiezione i ułożone w wielki stos, stal również dostarczona, gwoździe kupione, prąd przygotowany - na wykonanie ław wszystko przygotowane 

Pozdrawiam

Według najnowszych informacji budowlańcy wkraczają na teren budowy ok. 6 lipca. Tak więc będzie malutkie opóźnienie - w listopadzie 2008 roku umawialiśmy się na czerwiec - ale jak narazie nie jest najgorzej

Pozdrawiam

Dzsiaj znienacka na działce pojawił się geodeta i wytyczył budynek oraz odnowił granice działki (wkopał kamienie graniczne).

Tak więc jest pierwszy wpis w dzienniku budowy i można by powiedzieć, że inwestycja rozpoczęta.

Pozdrawiam