wpisy na blogu

Prace posuwają się jak narazie bardzo szybko :-) i oby tak zostało.

Schody zalane i co najważniejsze już od tygodnia się nimi poruszamy :-)

Wylaliśmy taras, który z początku wydawał mi się za duży, jednak po paru dniach stwierdziłem że będzie fajowy :-)

Panowie skończyli grilo-kominek  który jak na moje oko wyszedł im mega fajowo  Myślałem że nie da się zrobić takiej czapy jak w wizualizacji domu bo wiadomo że papier wszystko przyjmie :-) jednak im to się udało. Więcej pokażą foteczki jednak nie będzie jeszcze widać tej czapy bo jest przykryta folią z uwagi na częste opady deszczu

Co do Pana cieśli to już widać efekty jego pracy :-) Postawili kosz, zrobili mieczyki oraz ułożyli z dwóch boków takie grube bele, ale nie pamiętam jak to się nazywa :-)

Jak ściągną folię to jeszcze raz wrzucę foty komina bo normalnie tak mi się podoba, że ........ Mam nadzieję że nie popadam w jakieś samo uwielbienie  ale jakby mi się nie podobałto bym napisał.

Wszyscy sąsiedzi się pytali co tu budują, co to będzie, a jak usłyszeli że taki komin z grilem to cytuję: "po co taki wielki", nie wszystkim musi się podobać. Nawet panowie murarze nazwali go "krematorium"

Następnym razem zrobię też foty tarasu :-)

Fota pierwsza przedstawia wylewanie tarasu

W bardziej odległych miejscach przydał się Manitue (bo była grucha bez pompy)

To ten komin i kawałek tarasu

A to początek więźby :-)

Już nie mogę się doczekać dachóweczki :-)

Zgodnie z obietnicą z wpisu nr 23 dołączam foty.

Ale przed tym chciałbym jeszcze napisać jakie to fajowe uczucie chodzić już po schodach :-) a nie po tej drabinie hehehe.

Ściana działowa w garażu

Przygotowanie pod beton na wejściu do domu

Początek budowy mojego ulubionego komina :-) Jak dla mnie zaczyna nabierać charakteru hehe

Zbrojenie fundamentu pod taras :-)

Ściany oddziejające część salonowo-jadalnianą od kuchni (postanowiliśmy jednak to oddzielić).

Zaszalowane i zazbrojone schody

Korytarz do łazienki, na prawo 2 pokoje

Miejsce pod docelową saunę :-)

Schody z góry

Taras z góry

A teraz parę fot z wczorajszego betonowania :-) Idealnie na wszystko wystarczyła jedna gruszka czyli 7,5 m3. Normalnie fuks :-)

Przez chwilę trzmałem pompę, ale jak mi prysło to byłem cały w ciapki :-)

Teraz tylko lać, lać i lać chociaz dzisiaj troszkę mnie aura wyręczyła :-) Szczerze mówiąc to już mi się znudziło to podlewanie (licząc od fundamentów) pocieszam się tym że teraz zostały mi tylko posadzki chyba że o czymś zapomniałem.

A jeszcze co do aury to wolałbym mimo wszystko podlewać sam bo jutro ma wejść cieśla :-)

Dzisiaj tyle się działo, że jestem mega wy.....y, toteż nie mam siły ładować fotek, umieszczę je w niedzielę bo jutro jeszcze grila robimy :-)

Tak po krótce to dzisiaj:

• zazbroili schody, jutro beton
• wymurowali ścianki działowe na parterze
• zrobili wykop pod fundament tarasu, włożyli zbrojenie i jutro beton
• zrobili wykop pod wejście do domu, włożyli zbrojenie i jutro beton
• zaczęli budować ten mega fajny kominko-grill :-)

Aaa jeszcze wybraliśmy kolor spoiny na kominy.

Więcej oddadzą foty :-)

Pozdrawiam i życzę udanego weekendu (bez ulew, burz, gradu, wichór, itp. )

Coś w końcu aczyna ruszać się do przodu po ostatnich przestojach.

Dzisiaj wszedł główny Wykonawca podokańczać kominy (w sumie ten główny od grilla jeszcze nie istnieje  ) rozrysowali schody :-)

Jesteśmy bardzo zadowoleni z koloru naszego klinkieru :-) muczo nam się podoba hehe. Teraz tylko jeszcze myślimy o spoinie. Chcialiśmy troszkę jaśniejszą od cegły, ale na tych zdjęciach wygląda jakby była spoina ciemniejsza i w sumie nam się to podoba więc chyba się zdecydyjemy na ciemniejszą :-)

Wy co myślicie?

A tu powoli zaczynają powstawać schody :-)

Nie miałem wczoraj czasu się pochwalić  ale wczoraj przyjechało w końcu drewno na dach. W sumie to byłem w szoku to już tyle razy było przekładane, ale się cieszę. Trochę tego jest :-)

Oto parę fotek :-)

A cieśla ma przyjść w poniedziałek :-)