wpisy na blogu

Zakończony został etap hydrauliki. Oto efekty:

Fotka przedstawia początek układu: Między dwoma górnymi zaworami jest miejsce na licznik wody. Za licznikiem jest odejście na tzw. odlicznik, z którego woda jest poprowadzona na zewnątrz (dwa krany - przy garażu i na tył domu). Będzie to służyć np. myciu auta czy podlewaniu ogrodu. Dzięki temu będziemy wiedzieć dokładnie ile z zużytej wody poszło do kanalizacji a ile "w glebę", bo przecież za to co przyjmą w siebie kwiatki nie będziemy opłacać kanalizacji. Kraniki zewnętrzne:

Jeden kranik przy wjeździe do garażu, drugi za garażem.

Zamontowane są już też geberity.

W dolnej łazience wkuty w ścianę:

W górnej:

Może kogoś zastanowić, dlaczego są trzy rurki :) Otóż instalacja zrobiona jest pod pompę, która ma od czasu do czasu zrobić recyrkulację wody w instalacji, żeby po odkręceniu kurka nie trzebabyło czekać kilkunastu sekund i kilku litrów wody zanim zacznie lecieć ciepła. Okres recyrkulacji ustawia się na pompie na dowoly czas, np co 20minut. Można również pomy nie włączać w ogóle lub jej w ogóle nie montować :)