wpisy na blogu

Podłogóweczka rozłożona: Ta daaaam!Na sam koniec, rzutem na taśmę, zdecydowaliśmy się zrobić podłogówkę również w salonie i pokoju gościnnym. Nie wiem czemu, tak jakoś.... I byle do poniedziałku :D Wtedy wyleweczki :) Będzie całkiem na gładko :)

Odebraliśmy już dzisiaj sprzęcior AGD, zakupiony prawie miesiąc temu. Narazie leżakuje u kolegi w garażu. Do kupienia pozostaje jeszcze okap i będzie to VDB Deco Biały 60:

lub MAAN Bravo GPZ500 60:

Właściwie w okapie chodzi mi o trzy cechy: po pierwsze wygląd - biały nowoczesny szklany :) po drugie, żeby był jak najcichszy - ale też wyciągał powietrze, a nie tylko szumiał i po trzecie cena - max 500-600zł. 

Jeżeli ktoś posiada u siebie okap, który jest bardzo cichutki i dobrze funkcjonuje to niech się pochwali, bo chętnie jeszcze się rozpatrzę w tym temacie :)

Po wykorzystaniu skrawka urlopu w wymiarze dni 6-ciu (pozostała część przeznaczona jest na wykończenia ;) ) wróciliśmy zmęczeni upałem zobaczyć co się pod naszą nieobecność na budowie podziało.... no i tak:

Na budowie znów działa hydraulik - wyprowadzają rurki do grzejników, pod kominek z płaszczem i szykują się do rozkładania ogrzewania podłogowego:

Tam gdzie ogrzewania nie będzie przygotowane jest wszystko pod wylewki:

Tynki już praktycznie powysychały, ale niepokoi mnie jedna rzecz. Wszystko schło podczas upałów, na ścianach, w miejscach gdzie idą peszle tynki są popękane.... Czy to źle i mamy coś z tym robić czy jest to dopuszczalne i po przykryciu gładzią nie będzie probemu z pęknięciami?

Jutro przyjeżdżają do mierzenia garażu pod bramę. Jest duża, coś około 4750x2125, i sprężyny prowadzące (czy jakoś tak się to nazywa) muszą być umiejscowione na końcu prowadnic, a nie nad nimi, bo od nadproża do sufitu mamy jedynie 15cm. Zdecydowaliśmy się koniec końców na Wiśniowskiego z napędem Mido. Jedynym powodem jest cena - 5300zł brutto z montażem, z jednym pilotem. Kolor oczywiście Winchester profil gładki bez przetłoczeń.

Och niech oni już skończą te tynki! Syf, brud, kurz, mokro, ciemno, parno, duszno.... Zaczęli tak jak planowali, 20-tego. 3 dni roboty za nimi, wszystko obrzucone jest już pierwszą warstwą:

^salon,

^ kufnia...

...na dzień dzisiejszy (24.07) 4 pomieszczenia na górze są już wygładzone:

^pokój córy...

^ nasza sypialnia +garderoby...

^ łazienka na górze...

^ no i pokój Starszego z Małych Mężczyzn...

Och.... gładko :D

Już od dłuższego czasu obserwowałam sprzęt agd firmy whirlpool. Raptem w MediaMarkt rzucili na niego promocję, więc się zebraliśmy w sobie i zamówiliśmy:

płyta indukcyjna:mikrofalówka:

piekarnik:

a do tego lodówka Samsunga:

Na każdym ze sprzętów jest -10% co daje łącznie oszczędność około 700zł.

Zakończony został etap hydrauliki. Oto efekty:

Fotka przedstawia początek układu: Między dwoma górnymi zaworami jest miejsce na licznik wody. Za licznikiem jest odejście na tzw. odlicznik, z którego woda jest poprowadzona na zewnątrz (dwa krany - przy garażu i na tył domu). Będzie to służyć np. myciu auta czy podlewaniu ogrodu. Dzięki temu będziemy wiedzieć dokładnie ile z zużytej wody poszło do kanalizacji a ile "w glebę", bo przecież za to co przyjmą w siebie kwiatki nie będziemy opłacać kanalizacji. Kraniki zewnętrzne:

Jeden kranik przy wjeździe do garażu, drugi za garażem.

Zamontowane są już też geberity.

W dolnej łazience wkuty w ścianę:

W górnej:

Może kogoś zastanowić, dlaczego są trzy rurki :) Otóż instalacja zrobiona jest pod pompę, która ma od czasu do czasu zrobić recyrkulację wody w instalacji, żeby po odkręceniu kurka nie trzebabyło czekać kilkunastu sekund i kilku litrów wody zanim zacznie lecieć ciepła. Okres recyrkulacji ustawia się na pompie na dowoly czas, np co 20minut. Można również pomy nie włączać w ogóle lub jej w ogóle nie montować :)