Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

damariko

wpisy na blogu

Pytanie o koszty - może dziwne

Blog:  damariko
Data dodania: 2017-06-10

mam do budujących pytanie - a trudno mi znaleźć odpowiedz - interesuje mnie co proporcjonalnie wyszło więcej - od fundamentów do stropów czy potem dalsza część do dachu... nas stropy wyniosą dużo ze względu na dużą ilość zbrojenia i dosyć dużą szerokość

16 Komentarze
Data dodania: 2017-06-10 13:47:13
po pierwsze przy każdym etapie zapłaciliśmy więcej niż było w planie... Za każdy etap daliśmy ok trzydzieści kilka tyś natomiast dach z podbitką to już 50 tyś... ciężko za wczasu oszacować wszystkie koszty niestety...
odpowiedz
mkasia  
Data dodania: 2017-06-10 13:56:20
Zdecydowanie więcej kosztował dach, średnio o ok 35% ;) Mimo że nie szaleliśmy w wyborze dachówki,a dach mieliśmy robiony przez bliskich dekarzy, którzy policzyli nam 40% ceny rynkowej za wykonanie roboty ;)
odpowiedz
Data dodania: 2017-06-10 14:27:51
dzięki za odpowiedzi, też się obawiam, że dach nas pogrąży, a już dużo poszło na fundamenty i strop. i ten paradoks - mamy coś zaplanować i być przygotowani a nikt nie jest w stanie powiedzieć ile:)
odpowiedz
Odpowiedź do mkasia
z255a  
Data dodania: 2017-06-10 14:43:00
To już chyba indywidualna sprawa i zależy od projektu. Nas koszt dachu wyniósł porównywalnie do fundamentu. Ściany i strop wyszedł więcej o jakies 25%. Jak dotąd jedyną pozycją w budżecie, którą przekroczyliśmy, były okna. Tak to trzymamy się planu. Pozdr.
odpowiedz
Data dodania: 2017-06-11 08:17:53
to pytanie, nie jest dziwne, tylko jest nie do odpowiedzenia... u każdego wychodzi to inaczej... zależy od rejonu w którym budujemy, od ekipy, kto ile włoży pracy własnej a ile będzie prac zleconych. I nie warto się sugerować za bardzo tym co ktoś. :) My przed budową odwiedziliśmy rodzinkę, która budowała dokładnie ten sam projekt. Jak byliśmy u nich, mieli zamontowane okna, drzwi zew, zrobioną elewacje (bez tynku), dach, a w środku tynki i szykowali się do płytek. Pan powiedział nam, że w tym momencie dobijają do 400 tys, a są pewni, że w 500 tys się nie zmieszczą. Obecnie jesteśmy nie wiele dalej niż oni wtedy a wydaliśmy około 190 tys :) niech będzie, że z wykończonym dachem i sufitami wyjdzie nam 240 tys, to wszystko, więcej na pewno nie. :) Jest różnica? :) Ale temu Panu nawet lampeczki w podbitce montował elektryk (sam powiedział, że nie dotknął się do niczego i nie ma zamiaru), a my robimy wszystko sami :)
odpowiedz
Data dodania: 2017-06-11 09:55:26
do naszpoliklet
no właśnie. paradoks jest taki, że trudno sie przygotować. w naszej sytuacji jesteśmy raczej skazani na fachowców, bo ja pracuje dużo, męża też za bardzo nie ma w domu. i trzeba płacić. a materiały też w górę poszły. ale próbowałam chociaż przewidzieć procentowo jakieś etapy. a i tak obawiam się że zobaczę na samym końcu.gratuluje wytrwałości i umiejętności, że robicie sami. pozdrawiam
odpowiedz
Odpowiedź do naszpoliklet
mkasia  
Data dodania: 2017-06-11 11:40:56
Dużo zależy też od tego na ile jesteśmy zdyscyplinowani i na ile umiemy przełknąć gorycz kompromisu między chcę, a kurde nie stac mnie ;) Kosztosys naszego projektu przewidywał 270 tys netto bez instalacji, nam udało się zamknąć w 220 brutto z wykonczeniami, czescia niezbednych mebli i ogromem pracy własnej. Pewnie, ze czasem chcialoby sie zaszaleć, ale akurat my jestesmy bardzo zdyscyplinowani pod wzgledem wydatkow, bo w sumie nie bylo opcji zeby przekazac prace ekipom, bo inaczej nie moglibyśmy pozwolić sobie na budowe wybranego projektu.
odpowiedz
Odpowiedź do damariko
Data dodania: 2017-06-11 13:13:33
Do mkasia
Gratuluje dyscypliny.my raczej tez zdyscyplinowani.ale na własna robocizne moze pozwolimy sobie w pozniejszym etapie.chcemy tez zrobic w dobrym standardzie chociaz nie chodzi o jakoes wypasy. Obawiam sie jednak ze wyjdzie w praniu na co nas stac
odpowiedz
Odpowiedź do mkasia
mkasia  
Data dodania: 2017-06-11 14:08:28
My cielismy koszt glownie na robocie i na elementach wystroju, nie musze miec plytek za 80 zl, bo wiem jak szybko sie nudze wnetrzami i za 5 lat lazienka pojdzie do skucia :D Elementy trwale sa dobrze przemyslane i skalkulowabe,zdecydowalismy sie na ocieplenie piana pur, mamy rekuperacje, dobry piec, dobre okna, bienajgorsze drzwi, bramę, grube ocieplenie dobrym styropianem ;)
odpowiedz
Odpowiedź do damariko
Data dodania: 2017-06-11 14:32:18
Dokladnie.rozsadnie.oszczedzac tam gdzie mozna a gdzie trzeba dobre rzeczy
odpowiedz
Odpowiedź do mkasia
Data dodania: 2017-06-13 09:49:47
W naszym projekcie kosztorys zakładał SSZ z instalacjami 320 tys. Nam wyjdzie maks 240 tys. Dyscyplina swoją drogą, a swoją właśnie chęci. U nas też bardzo mało czasu (mój mąż ma prace wyjazdową, większość tygodnia jest w delegacjach) i budujemy w zasadzie weekendami tylko i na urlopach/dniach wolnych. Stwierdziliśmy, że nie zapłacimy komuś za rzeczy, które możemy zrobić sami. Np. deskowanie dachu wyliczyli nam na 5-6tys bez materiału. Tylko za wejście na dach i przybijanie gwoździ... :/ warto zastanowić się czy bardzo Wam się spieszy z przeprowadzką (znaczy, wiadomo, że się spieszy jak każdemu, ale czy tak mega, mega) czy można sobie pozwolić na dłuższą budowę i wtedy walczyć samemu :)
odpowiedz
Odpowiedź do damariko
Data dodania: 2017-06-13 12:29:44
koszty
myślę, że dużo skomplikowanych czynników się na to składa. ja z kolei wole czasami zapłacić, ponieważ na swojej pracy się znam, a na pracy tych panów raczej nie. ale jak mówiłam, podziwiam tych, co robią sami, coś na pewno też zrobimy. spieszyć sie nie spieszy tak bardzo, ale jak już weżmiemy kredyt to nie chce tkwić z samymi opłatami za odsetki bez spłat kapitału, a kredyt trzeba przy takiej sporej budowie. pozdrawiam serdecznie
odpowiedz
Odpowiedź do naszpoliklet
Data dodania: 2017-06-13 13:12:16
czasem trzeba zapłacić, nie ma rady. My też musieliśmy np. za montaż więźby, kompletnie się na tym nie znamy i nie mamy sprzętu żeby takie ogromne belki wciągać. Ale większość rzeczy można na prawdę samemu zrobić - z dobrym kierownikiem, który podpowie co i jak, wszystko idzie dobrze :) Tak czy inaczej koszty budowy zależą od mnóstwa różnych rzeczy. I u każdego wychodzą inaczej.... i wielu rzeczy nie jest się w stanie przewidzieć. A generalnie przy systemie zleconym, za budowę liczy się około 2500zł/m2 :)
odpowiedz
Odpowiedź do damariko
Data dodania: 2017-06-13 14:01:35
czasami sobie wyjaśniam że innym tez trzeba dać zarobić:) na razie uważam, że mój budowlaniec jest wart pieniędzy. może wydaję na niego, ale oszczędzam w miarę na materiałach. oszczędzam też siwych włosów i mam czas żeby zarabiać na tym, na czym się znam. oglądałam Wasz domek, bardzo fajnie wam idzie i rzeczywiście mega robota za takie pieniążki. A domek wcale niemały macie. Super!!! Ciesze się i mam nadzieję, że bezboleśnie w miarę dojdę do tego etapu.
odpowiedz
Odpowiedź do naszpoliklet
Data dodania: 2017-06-13 14:54:50
Na pewno dobrze będzie :) tylko potrzeba cierpliwości :) i spokoju :) u nas w sumie 180m, a u was ile?
odpowiedz
Odpowiedź do damariko
Data dodania: 2017-06-13 15:08:19
mamy spory garaż na mężowskie zabawy z motorkiem oraz kotłownie niezła, więc w sumie wychodzi az 214, ale użytkowej koło 160. sama nie wiem skąd az tyle:) ale tez wierzę że będzie dobrze jak już widze co sie dzieje na działce
odpowiedz
Odpowiedź do naszpoliklet
damariko OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 91841
Komentarzy: 652
Obserwują: 144
Wpisów: 123 Galeria zdjęć: 442 Koszty
Projekt INDYWIDUALNY
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - pomorskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia