wpisy na blogu

Wtam wszysstki bobów budowniczych:) u nas cały czas wrze. Zrobione ogrzewanie podłogowe,hydraulika, tynki gipsowe i wylane posadzki. Położone też płytki w kotłowni na ścianie i posadzce w miejscu gdzie piec ma stać. A dodatkowo ocieplamy sami domek.

 Kolejny miesiąc minął od ostatniego wpisu, a postępy marne.Hydraulik leci w kulki z nami ,odwleka ciągle pomimo naszego ponaglania.Na wszelki wypadek załatwiłem sobie kontakt do drugiego fachowca . Sam podłączyłem sobie stelarz w dolnej łazience do kanalizacji.Reszte ma robić hydraulik.Przyszedł również styropian kNAUF na podłoge 190 m kw i wełna RAOCKWOOL na poddasze-120 m kw .Pierwsze takie duże wydatki od wielu miesięcy. Musze przyznać że styropian jest super gęsty i twardy,cena-jakośc na sześc.Na pewno zamówie ten styropian na elewacje.

Z braku pogody na tynki,pstanowiłem wykonać kanał płaski do okapu w kuchni.Ostatnie temperatury rzędu  o stopni do +1-3 nie nastrajają do prac na dworzu.

Mam jeszcze do wykonania kanały wentylacyjne z łazienki do połaci  dachu i z kuchni i salonu do dachu .Ponieważ jętki wyszły nam na wprost kominów murowanych ,musze zastosować kanały z rury 80 .Zastanawiam sie tylko czy robić je z pcv ,czy dać rury spiro i wszystko ocieplić wełną ,żeby nie skraplała sie para w nich.Ponieważ nie mam zamiaru ocieplać całego poddasza a tylko nad sufitemi ściany skośne,trzeba rury zaizlować.Zostało mi jeszcze wyprowadzić odpowietrzenie z kanalizacji którego nie dokończyłem.No i właz strychowy w planach razem z rusztem w korytarzu na górze.

No i jak zawsze ,kanały do okapu zamocowałem ,ale młotek udarowy do kucia nawalił ,ma w końcu jakieś 10 lat i szczotki wkońcu sie skończyły i to w trakcie roboty:(

We wtorek podpisujemy umowe o dostawe energii i będzie w końcu prąd.Wtedy dopiero ruszymy pełną parą:)

Salon i moja ostatnia krwawica czyli podklejanie okna pod parapet ,na scianie tunel do instalacji elektrycznej pod telewizor-kabel zasilający i inne gadzety. 

Garaż w trakcie budowy,przerwa zimowa,docelowo na trzy samochody.Moja wersja to własny warsztacik do grzebania w autach:)

dolna łazienka:)

Ostatnie miesiące nie dały wielu efektów w wykończeniu naszego domku z powodu inwestycji w garaż , a i ten nie ukończyliśmy z powodu zimnej jesieni.

Udało mi się wykonać instalacje sanitarną w łazience  na parterze i piętrze,wyjście do pralki w pralni sąsiadującej z górną łazienką i częściwo zalaliśmy fundament pod taras

.Dodatkowo przesunąłem okno w łazience na dole bo brakowało ściany na kabine prysznicową .Uszczelniłem  prowizoryczne drzwi wejściowe.W przerwie zimowej narzuciliśmy ściane w garażu tam gdzie ma być piec z podajnikiem,tak żeby hydraulik mógł zrobić centralne .

Czekamy na pogode żeby zrobić tynki i zastanawiam sie czy lepiej nie zrobić hydrauliki i centralnego ,wylać wylewki i wpuścić tynkarzy dopiero. Mamy luty a zima może potrwać jeszcze conajmniej miesiąc i możemy zrobić coś innego w tym czasie.Do tego wstawie potem drzwi wejściowe i nie będe musiał sie martwić o nie obrobioną wnęke .Fotki jakieś tam zrobiłem to wrzuce.

Nie spodobała mi sie jedna rzecz w dachu.wydaje mi sie że zalegało na nim za dużo śniegu w koszach który potem runął na ziemie jak bomba.Kosze są suche w środku ale będą konieczne płotki żeby mi podjazdu pod garażem nie zasypywało przy odwilży.

Nie mamy jeszcze prądu ,chociaż papiery dawno złożone o wykonaniu instalacji,po mojej interwencji dopiero sie wzięli i założyli tablice w skrzynce,licznik będzie wkrótce.Nie wiem tylko czy najpierw prześlą fakture i założą licznik po zapłacie ,czy jak zamontują i włączą prąd i wtedy faktura?

Zdjęcia zrobiłem świeźe niestety telefonem i słabe swiatło już było.Lampa dała dziwny efekt zamazania.