wpisy na blogu

a więc jestesmy n etapie scian na piętrze czyli zostało wymurowane sciany pod wieniec , wylany wieniec pod murłaty a teraz stawiamy sciany szczytowe pod więdżbe,pogoda nam dopisuje jak na pażdziernik i zamierzamy położyć wiedzbe jeszcze w tym miesiącu , ciesla już czeka na krokwy  a ja denerwuje sie bo w tartaku facet leci w bolka troche opisane haotycznie bo zacząłem pisać bloga na początku pażdziernika , fotki też nie pokolei

rozoczeliśmy  strop od szalowania wypożyczonymi szalunkami z wypożyczalni żeby było szybciej, rozłożyliśmy je w ciągu dnia ale deskowanie  stropu w miejscach gdzie płyty szak]lunkowe nie wchodzą, trwało 4 dni.

samo zbrojenie wieńcy i układanie siatki z wiązaniem to dwa dni, zalewanie sropu zaczeliśmy 27 .09 .2012 rano, szlowanie i liczenie schodów poszło dosyć opornie dlatego strop wylany po 9 a nie 7 dniach jak planowałem, le udło sie

jak narazie sciany wymurowane włącznie ze ścianami działowymi ,poszło 20 palet pustaka , paleta 12 lejera działowe i połowa palety cegły pełnej,czas? jeden tydzień we trzech ,  teraz sklepienia a potem stropfotki jak sklepienia wylane, no cóż, czas leci i jesień blisko amy w ''lesie'',18 wrzesień to dzień rozkładania stropu z wypożyczalni co widać na drugiej fotce, wierzcie mi ,mniej czasu na to idzie niz na kołkach tylko koszty jakieś 1200 za 24 dni czyli 60 zeta za dobe40 m kw stropu -12 płyt szalunkowych, 50 stempli i koron , belki o dług jakies 375 metrów ale 8 godzin i strop prwie położony plus czas na deskowanie reszty czyli jakieś 25 metrów deskami bo plyty szlunkowe 2,5 na 1,25 nie mieszcza sie

budowe rozpoczelismy w marcu 2012 roku ,wykonaliśmy fundamenty,poszło 24 pręty drutu 12 , 300 jarzemek 24/24 i 14 m betonu

wykop wykonany koparką bez szalowania  ław,zdjęcia dodam wkrótce

ława jak widać uzbrojona 5 t kamienia-betonu , mniej betonu w dole a beton i tak jest:)