wpisy na blogu

Czas biegnie nieubłaganie, dzieci rosną, mają inne potrzeby, zmienia się moda, upodobania... ciągle coś. Przyszła więc pora na zmianę pokoi z dziecięcych na nastolatkowie. 

Pokój 11-latki

i 16-latka

I czego więcej do życia potrzeba?))))

A to mój prezent:) Kiedyś może bym się obraziła a teraz przy tylu oknach sama go chciałam - Myjka do okien:) Polecam bo nie chlapie się przy myciu.

 

Mąż już jakiś czas temu zrobił półki w spiżarni zamiast nieporęcznego regału, który tylko zajmował miejsce a pojemny nie był wcale. Teraz nawet zmieścił się duży kosz na plastiki.
Oczywiście czekam już z trzy miesiące na przypływ weny twórczej, żeby kupić brzegi do zakończenia boków, pomalować spód półek na ciemny szary kolor i pasek na ścianie po lewej stronie czarną farbą tablicową na zapiski zakupowe.
A doba wciąż ma tylko 24 godziny:(






 

Ciągle coś dosadzam ale brakuje mi czasu na plewienie:) W zasadzie się cieszą, że w rok od zasadzenia pierwszej roślinki wszystko tak pięknie urosło. Jak teraz patrzę na zdjęcia to w zasadzie wygląda jakby zarosło, co poniekąd jest prawdą. Chwasty to zmora! Jak skończę plewić z jednej strony to z drugiej trzeba zaczynać od nowa.







Taras ukończony, mąż na święta kupił w ramach niespodzianki stół i krzesła - nawet o poduszeczkach nie zapomniał:)
x
Goździkowy dywanik

To na tyle ogrodowych "szaleństw" teraz muszę powycinać to co przekwitło, żeby zrobić nowym kwiatom miejsce. Kupiłam ostatnio mrozoodpornego bananowca ale nie mam odwagi wkopać go do gruntu i rośnie w doniczce. Co tydzień przybywa mu jeden liść:) Kupiłam też 3 różaneczniki, trawy pompasowe, ach niech to już wszystko zakwita!
Pozdrawiam
Aneta

A u nas powstaje w końcu taras. Troszkę się opóźniło jego budowanie. Tydzień temu zmarła moja Babcia, później padały deszcze a teraz święta gonią. Ale w końcu dzisiaj stolarz powinien go skończyć i poolejować. Deska egzotyczna Cumaru - podobno bardzo twarda i trwała. To ostatnie to oczywiście się okaże:)

Dziś rano przed olejowaniem.