Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

dorotyiwojtkadom

wpisy na blogu

Mamy SYNKÓW to dla Was ;)

Data dodania: 2012-07-24

blog budowlany - mojabudowa.pl

Z innej beczki - znalazłam gdzieś w necie taki tekst pisany dla syna przez mamę. Przeczytajcie same smiley Uśmiałam się, ale i zastanowiłam przez chwilę, że ani się obejrzę, a mój 9-miesięczny synuś wyrośnie na dwumetrowego drągala (najprzystojniejszego w powiecie, oczywiście). Już teraz mówię, że "nienawidzę swojej przyszłej synowej wink he he"........ Synuś to synuś heart

 

 

 

Synku: nie wiem jak to ugryźć, nie wiem jak zacząć. Byłoby idealnie gdybyś:

 

Był czuły i wrażliwy, ale jednocześnie nie był maminsynkiem ani pizdusiem.

Był zdecydowany i stanowczy, ale pozwalał kobiecie uważać, że to ona ma wpływ na kluczowe sprawy.

Wiedział, że gdy podczas kłótni krzyczy: „Zostaw mnie w spokoju!” lub „Nie waż się mnie dotykać!”, to musisz szybko i stanowczo, mocno ją przytulić i obejmować tym twardym męskim ramieniem, aż zmięknie i wypłacze z siebie całą frustrację i żale.

Musisz dawać oparcie, ale pozwalać na niezależność.

Chciałabym, żebyś wiedział, że lekka, kokieteryjna zazdrość o nią jest konieczna, bo pokazuje, że ci zależy, ale nie można przekroczyć pewnej granicy, bo to już jest ograniczanie i zamykanie w klatce.

Mimo to szarmancja wobec jej przyjaciółek jest wskazana, ale umiarkowanie! Chodzi o to, żeby one jej zazdrościły Ciebie…

Ważne, żebyś odróżniał sukienkę od spódnicy, warkocz od kucyka i różowy od fioletowego. Ale pistacjowy od seledynowego.

Ulegaj kobiecie w mniej istotnych sprawach, jako ten mądry, który wie kiedy i umie odpuścić, ale zachowaj swoje zdanie w istotnych dla ciebie kwestiach.

Nie daj się wcisnąć pod pantofel, bo stracisz szacunek.

Mów prawdę, ale nie zawsze.

Pomóż w podejmowaniu decyzji, ale nic nie narzucaj Nie ryzykuj utraty zaufania.

Bądź z reguły przewidywalny, ale czasem zaskakuj.

Nie bój się ojcostwa i nie daj się zepchnąć do roli tego mniej ważnego, bo gdyby nie Ty, to potomstwa nie było by wcale.

Dziel się obowiązkami, ale zrozum i uszanuj decyzje podjęte pod wpływem instynktu samicy.

Musisz być zabawny i lubić imprezy, ale nie przesadnie, bo nikt nie chce się wiązać z hulaszczym imprezowiczem – to oznaka niedojrzałości i braku nastawienia na założenie rodziny i ustatkowanie się.

Musisz być inteligentny, mądry i oczytany, ale nie możesz być skoncentrowanym na nauce i polityce nudziarzem.

Najlepiej, żebyś był dowcipny, okazywał swoje poczucie humoru w towarzystwie, ale jednocześnie wystrzegaj się bycia błaznem. Zapracuj na szacunek i autorytet, ale przy tym nie bądź zimny i nieprzystępny.

A może po prostu bądź sobą, realizuj swoje pasje, obracaj w swoim towarzystwie, ciesz się życiem na swój sposób, a gdy Ją poznasz, to po prostu naucz się kompromisu.

 

 

Może kiedyś wyjdziesz na pierwsze piwo z tatą i zadasz mu to ważne pytanie:

 

- Tato, jak zrozumieć kobiety?

 

A on pewnie odpowie:

 

 

- Synku, nie trać życia na zrozumienie kobiet ogółem, bo ja od dwunastu lat staram się zrozumieć jedną. Gdyby porównać moją znajomość Mamy do życia naukowego, to ja dopiero niedawno obroniłem licencjat, a teraz robię magisterkę. Za kilkadziesiąt lat, gdy będę sędziwym seniorem – zostanę może profesorem...

 

***

 

Uda ci się Synku, musisz po prostu pamiętać, że wszelkie teorie są w opisach relacji damsko-męskich nietrafione. Przez jakiś czas będę z Tobą, później obok. Chętnie odpowiem na pytania, może coś zasugeruję, pomogę, jeśli będę mogła. Ale już teraz mnie to przeraża i frustruje, że w tej jednej, jedynej dziedzinie życia, nie możesz zdać się na mnie. Musisz poradzić sobie sam. A to zadanie, sprostanie nieprecyzyjnym i dziwacznym wymogom kobiet… jest prawie nierealne.

 

 

11 Komentarze
Data dodania: 2012-07-24 13:10:00
Genialne :) Pisze - mam synka!
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-24 13:10:22
Miało być - pisze - mama synka, he, he*
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-24 13:19:52
nie mam synka- ale swietne!
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-24 14:38:02
Super, mama synków dwóch!
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-24 14:41:47
Super! Też mam synia ;)
odpowiedz
azalia3  
Data dodania: 2012-07-24 14:46:07
ja mam dwie córki :)) list rewelacyjny!
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-24 17:18:33
też ma syna , ale już 20 letniego i zakochanego:))
odpowiedz
nairda  
Data dodania: 2012-07-24 17:20:43
Rewelacja!! Mój w niedzielę skończył 3 lata i jak grom z jasnego nieba dotarło do mnie że ten czas tak szybko leci!!
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-25 01:41:41
A moich trzech synów,którzy mają prawie 21 , 20 i 17 lat są akurat w tym wieku,że taki list im się przyda hi hi :))), niczym furtka do prawdziwego świata ;)
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-25 22:14:08
ja mam synków 2 , więc kopiuję :P
odpowiedz
agbar  
Data dodania: 2012-07-25 23:10:46
A ja drugiego w drodze:) list jest świetny.
odpowiedz
dorotyiwojtkadom OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 53763
Komentarzy: 647
Obserwują: 110
Wpisów: 124 Galeria zdjęć: 639
Projekt NULL
BUDYNEK - dom szeregowy , piętrowy bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Lubań
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia