wpisy na blogu

... już jutro. Co prawda nie mamy jeszcze łazienki i kuchni, ale czasem sytuacja nas zmusza do podjęcia takich kroków. Więc jutro razem z młodszym (8 m-cy) i średnim (4 latka) Inwestorem idziemy na własne śmieci. Starszy Inwestor przylatuje za tydzień, więc nam karnisze i kontakty przykręci i lampy pozawiesza. Teraz mamy tylko gotowe wc, panele i pomalowane ściany na dole. Łazienka górna się robi Jutro też będą kładzione panele na górze. Jeszcze tylko muszę pilnie zadzwonic do p. hydraulika, bo trzeba piecyk odpalić, by ciepła woda z kranu leciała. Trochę ciężko będzie, ale jestem dobrej myśli. Wszystko lepsze niż Teściowa 

... w zeszłym tygodniu w naszym WC działał pan fliziarz. Nie pokazywałam zdjęć na bieżąco, bo liczy się efekt końcowy  Oto on:

Został mi do zmontowania jeszcze jeden półsłupek i szafka lustrzana i to byłby koniec z mebelkami w WC.

Oprócz tego zakupiłam już farbki na cały parter. Mam nadzieję że ich wystarczy  Malowanie planuję rozpocząć w następnym tygodniu.

... jak jeden dzień  Doczekałam chwili, gdy na pytanie mamy o prezent urodzinowy, zamiast czegoś dla siebie, wybrałam coś dla ogrodu 

I tak to właśnie stałam się dzisiaj posiadaczką:

- Azalii Homebush

- Azalii Golden Sunset

- Jaminowca

Oprócz tego było trochę słodyczy i procentów 

... tzn. parapety zeszlifowane papierem ściernym i ponownie pomalowane. Świecą się jak ...  (nie będę kończyła). Nie wiem tylko dlaczego robią się na nich takie dziwne kropeczki ??? Myślałam, że będą idealnie gładkie. Może ja coś źle robię, ale jak można źle machać pędzlem  A może na samym końcu przejechać po nich najdrobniejszym papierem ściernym ??? Sama już nie wiem. Ale i tak mi się podobają. 

Druga rzecz to pomalowane WC unigruntem. Może dzisiaj popołudniu pan fliziarz zacznie już w nim układać płyteczki. 

I tyle na dzisiaj , bo o 18 idziemy ze Średnim Inwestorem do cyrku. W końcu coś jeszcze istnieje oprócz budowy domku.

I znowu parapecik z dziwnymi kropeczkami ???

... no comment ...