wpisy na blogu

Można powiedzieć, że prace nad zabudową kominka dobiegły końca. Pozostało szlifowanie i później pomalowanie na jakiś kolor...żona proponuje szarości...zobaczymy.

Przeprowadzony został "test ognia"....

Cokolik mamy wykonany z tego samego kamienia co ramka w zabudowie wkładu. Moim zdaniem fajnie to wyszło.

Luft narożny (ten górny) z założenia miał być troszkę niżej ale ze względu za zbyt wysokie zamontowanie wlotu do komina zmuszeni byliśmy przesunąć go wyżej. Gdybyśmy zamontowali go poniżej wejścia komina to praktycznie nie spełniałby żadnej funkcji.

Wiele było pomysłów podczas wznoszenia ścian. Wiele pomysłów pojawiło się też później...nie mogliśmy się zdecydować. Ostatecznie powstała ścianka z płyt kg wzmacniana w środku płytą OSB a część konstrukcji zbudowana jest z mocnych profili ościeżnicowych 75mm. 

A wygląda to tak...

Ścianka została tak zaprojektowana aby można było wykonać później zabudowę meblową i cały sprzęt będzie częściowo wsunięty pod/za ściankę. Dzięki temu zaoszczędzimy troszkę miejsca w salonie;) 

Doradźcie proszę...

Mamy dosyć nisko osadzone okna dachowe przez co nie da rady zrobić takiej zabudowy okien jaka docelowo miała być wykonana. 

Na korytarzu zaproponowano nam coś takiego...

Taki podwójny "łamaniec". Czy lepiej będzie całkowicie dolny glif zrobić prostopadle do okna czy może przedłużyć prostopadły odcinek i zrobić złamanie pionowe równo ze ścianą kolankową? A może tak jak jest teraz też nie jest źle? 

Dajcie znać co sądzicie.