wpisy na blogu

Trochę nerwów mnie to kosztowało, takie drobne detale teraz mnie ... kratka na kominie czemu nie dałem by pomalować w kolor komina albo nity przy kominie czemu nie kazałem pomalować farbą od dachówki (ale zrobię to jeszcze albo sam pomaluję :-)). Mój wykonawca jest ok, poza drobiazgami ani ja ani kierbud nie ma się co czepiać ale nie czuje moich klimatów, więc stalowa kratka w atracytowym kominie mu się nie gryzie :-). Co do wyłożenia komina, wykonawca mówi mi: mogę wyłożyć klinkierem , łupkiem (mój pomysł) klient nasz Pan, ale radzę bez szaleństwa dobry tynk strukturalny (nieprzepuszczający wilgoci) w kolorze dachu i mniej problemów za parę lat.  I tak zrobiliśmy. W sobotę z kierbudem oglądaliśmy dach, patrząc pod kątem w górę :-) kurcze była linia prosta :-)