wpisy na blogu

Nasz majster zwrócił mi ostatnio uwagę na zawiasy w bramie garażowej:/ Od poczatku były źle wyregulowane i teraz nakładka w jednym miejscu prawie wypada z płyty:/ Jakoś wcześniej nie zwróciłam na to uwagi .. Trzeba dzwonić do firmy montującej drzwi i okna co by poprawili, to co niedokładnie zrobili:/

Panowie od montażu okien się nie spisali:/ dobrze, że ekipa budująca jest super! Tak dokłądnych ludzi już dawno nie widziałam!! Ale póki co im tego nie powiem;) hehe Jak to się mówi? ..  Nie chwal dnia przed zachodem słońca;) Jeszcze trochę roboty im zostało:)

Wprawdzie do projektowania ogrodu jeszcze nam daleko i niesamowicie wybiegam w przyszłość ale przecież każdemu wolno pomarzyć prawda? ...   Jako że wertuję czasopisma i oglądam strony internetowe ostatnio wpadł mi w ręce artykuł dotyczący mebli ogrodowych .. We wszystkich ogrodowych pisemkach polecają meble wykonane z petanu. Jest to ręcznie pleciony, plastikowy materiał odporny na działanie słońca i wody tak więc nie trzeba się martwić nad chowaniem go podczas deszczów. Może to byłby fajny pomysł na ogród? A może ktoś z was ma jakieś doświadczenia z tym materiałem? ... Nie jest to wprawdzie tak ładne jak drewno ale chyba też mniej wymagające od tegoż:)

Wygląda całkiem przyzwoicie co myślicie? ;) 

Właśnie dostałam zdjęcia kafli tych o których pisałam wcześniej. Czekam jeszcze na projekt architektki i wybierzemy z małżem którąś opcję. Mi generalnie bardziej podoba sie pierwsza propozycja ale zobaczymy jak to bedzie wyglądało na wizualizacji w naszej łazience;)

Na tych listkach dekorowych i brązowych i kremowych są delikatne, świecące kropelki:)

I druga trochę ciemniejsza ale też ma swój urok;)

 I jak wam się podoba mój wybór dziewczyny?:)

Pewnych rzeczy choćby człowiek bardzo pragnął nie da się przyspieszyć;/  Właśnie wróciłam z budowy:) Bez zdjęć bo i nie było co robić .. Okazało się że te piękne białe ściany to dopiero pierwsza wartswa gładzi ..( a dałabym sobie głowę uciąć że to już gładzie pod farbę!) teraz będą kładli drugą .. a czekali jeszcze bo w kilku miejscach (mimo tych upałów) ścianki są jeszcze lekko mokre. Ponoć na Knaufie tak to wszystko dłużej wiąże:/ ALE JAK ZWIĄŻE!! ;) hehe

Dzisiaj posprzątali trochę .. wymietli trochę zeschnętego materiału z domku a jutro ruszają z robotą!

Plan na najbliższy czas :

- druga warstwa gładzi

- podwieszanie sufitów w łazienkach i kuchni

- przygotowanie terenu pod taras

Już mógłby wchodzić kafelkarz ale niestety mimo usilnych poszukiwań mamy na razie tylko tego jednego, który może wejść od 21 sierpnia:/ Poza tym poszukujemy dobrego stolarza który wykończy nam belki na poddaszu.

Załamałam się dzisiaj jak zobaczyłam ile nas jeszcze czeka roboty :( A najgorsze jest to że już mogłoby się coś dziać! Kafle kwiczą i czekają na położenie! A tu? .  .. trzeba czekać z założonymi rękami bo sama za ich kładzenie się przecież nie wezmę .. wolałabym to zostawić fachowcom;) 

Wczoraj Panowie zabrali się za taras i mniejsze prace na zewnątrz budynku ale niestety nie mogłam się dzisiaj tam wybrać .. do południa byłam z maluchem u neurologa a po południu upał taki że szkoda mi było go targać  taki kawał w  największy skwar. Jutro wstaję skoro świt i wybieram się na mały rekonesans po budowie;) ... zobaczymy jak postępują prace:) Obiecałam panom że jak się spiszą przywiozę im pyszny lodowy sorbecik z arbuza:) Ten który zrobiłam wczoraj wyszedł wyśmienity!! W sam raz na te upały , które nas nękają ostatnio:)

Przepis nieziemsko prosty:) Arbuza ile chcecie, sok malinowy, aperol na ile macie ochote;) i już:) Wszystko wrzucić do koktajlówki i porządnie wymieszać. Na koniec dodać pokruszony lód:) Mniam! Palce lizać a jedna szklanica to za mało:D