wpisy na blogu

Tyle by było jeśli chodzi o wiosnę,dziś już słońca nie ma a od jutra wraca mróz.Ale wczoraj zdążyłem zrobić zdjęcia "obejścia" :))). I niby już wszystko gotowe ale jeszcze dużo do zrobienia.

Zaczynając od bramy -przydały by się napędy ale trzeba poczekać na lepsze czasy :) na razie kasa potrzeba na na inne cele:) więc do otwierania posłużą rączki heh

Ta paleta kostki trochę wszystko psuje ale musi poczekać na wiosnę bo muszę jeszcze zrobić chodnik od furtki do domu.

Balustrada jest mistrz ale ta blacharka jeszcze wszystko szpeci,muszę to malnąć na brąz.

Nie starczy kasy na domek ogrodowy a gratów pełno i gdzieś trzeba to upchać.Postanowiłem więc wykorzystać filary oraz daszek z tyłu wiaty i tam zrobić schowek.Tylko najpierw trzeba spalić część drzewa która tam leży. No jeśli zima jeszcze chwilkę potrzyma to akurat z tym nie będzie  problemu:)

O tu widać o czym wyżej pisałem.Właśnie pod tym daszkiem zrobię schowek.

Na tarasie z kostki wystają kable ,tam musimy jeszcze kupić pięć stojących lamp i cały czas zastanawiamy się czy robić markizę ,się zobaczy. Po kolei wszystko się zrobi ,na szczęście mam teraz trochę czasu i mogę co nieco sam robić,trzeba tylko materiały kupować. Jak to mówią "Jest bliżej jak dalej" 

Wszystkiego najlepszego drogie blogowiczki.

Nie napiszę że wiosna bo za tydzień podobno ma być -10

Ale cieszmy się dniem i ciepełkiem.Więc aparat i na podwórko. Oczko ledwo odmarzło a już kaczuchy wróciły.Kto wie może w tym roku uda się tu jakiś stawek kopnąć.

Oczywiście obowiązkowe zdjęcia krokusów

No i dzisiejsza niespodzianka heh .Rogacze podeszły z rańca pod sam płot .Połakomiły się na najlepszą trawę w okolicy  heh.

Z tego stada to cudów nie będzie ,dopiero dziś jak podeszły tak blisko,zauważyłem że to nasze stadko to same chłopaki heh. Ale z drugiej strony, wiosna idzie :) może jeszcze chłopaki coś sobie poderwą:)))

Mam jakiś tam plan w główce na tą ściankę no i sobie ją robię ;). Podstawą planu jest minimalny koszt jej postawienia ,drugą sprawą jest możliwość szybkiego demontażu ścianki w razie gdyby kiedyś taka potrzeba nastąpiła.

Proszę jaki piękny uśmiech kierownika budowy tej ściany.

A ten ból po spudłowaniu młotkiem po prostu bezcenny :))))))

Dwie fotki z montażu balustrady. Tak na szybko to może jeszcze dziś drugiego wpisa zdążę zmontować.

Jutro ma być wiosenne słoneczko to spróbuję  zrobić ładne fotki w końcu kompletnego domku.