Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

fidulec

wpisy na blogu

Sprzątanie przed sprzątaniem

Blog:  fidulec
Data dodania: 2018-12-02

 Hej.

Patrząc na Wasze przygotowania do zimy pozazdrościłam Wam porządków na podwórkach. I tak bardzo zazdrościłam, że któregoś dnia w pracy powiedziałam sobie tak luźno, że mam straszny bałagan wokół domu a mój kręgosłup nie chce ze mną współpracować. Nie musiałam długo czekać na odzew. Mój szef i koleżanki natychmiast zaoferowali pomoc. Umówiliśmy się, że na następną sobotę zamówię kontener i razem posprzątamy a potem zrobimy kociołek na ognisku. Bardzo się ucieszyłam. No ale jak zaprosić gości do siebie jak taki bałagan? Więc wpadłam na genialny pomysł, że pojadę dziś na budowę i posprzątam przed sprzątaniem 😌

Było tak (zdjęcia tylko z jednej strony): 

A teraz jest już gotowe do sprzatania:

Wyniosłam w jedno miejsce w sumie 12 dużych worków śmieci i przewiozłam z kąta w kąt 10 taczek drzewa. Bosze... Jaka ja jestem durna. Teraz mój kręgosłup ma mnie w dupie i nie wiem, jak go ubłagać, żeby jutro wstać i pójść do pracy. Brawo ja 😒

Przy okazji dzisiejszej przejażdżki nauczyłam się kolejnej, dość istotnej, męskiej rzeczy. A mianowicie, że w samochodzie trzeba sprawdzać stan oleju 😯. A było to tak: 

Nigdy, nie musiałam myśleć o sprawach związanych z serwisowaniem samochodów, gdyż takimi sprawami zajmował się mój mąż. Zawsze pod koniec października brał mój samochód na jeden dzień i oddawał mówiąc, że już jest gotowy do zimy albo, że pora zmienić olej itp. Teraz, nie dość, że muszę myśleć o swoim samochodzie, to odziedziczyłam po mężu stare Berlingo. Jest idealne do załatwiania spraw związanych z budową więc na razie szkoda mi go sprzedawać. Dziś jadąc nim, nagle mnie olśniło, że jak wchodzę w zakręty lub hamuje i samochód dziwnie pika i zapalają się dwie kontrolki: stop i olej to pewnie brakuje mu oleju. Jemu albo mi, bo tak jeździłam od września 🙄. Pojechałam więc na stacje, (umiałam nawet otworzyć maskę 😀) i dokupiłam odpowiedni olej. Pan na stacji był tak miły, że pokazał mi co i jak. I już teraz wiem, że "był suchy jak pieprz" 😳. Koniec końców dobrze się skończyło, bo już nie pika i nie świecą się kontrolki 😁.

A wracając do spraw budowlanych. Dziś porządnie przewietrzyłam budynek, bo tynki wcale nie schną. Co prawda okna i folia na wełnie suche, ale ściany mokre. Tynkarze mają wpaść w tym tygodniu na małe poprawki, więc ciekawa jestem co powiedzą. 

Chciałabym też zakręcić już wodę na zimę, ale przez tynkarzy jeszcze nie mogę. 

A jak u Was przygotowania do zimy?

Gorąco pozdrawiam.

Marta


8 Komentarze
Data dodania: 2018-12-03 05:32:43
Wydaje mi się że lekko przedobrzyłaś z tym sprzątaniem przed sprzątaniem :D przeca po to mieli znajomi przyjść a nie tylko posiedzieć :D chyba że każdy grabki dostanie i rozplantuja cała działkę :) A jeżeli chodzi o samochód to dobrze że tak się skończyło :)
odpowiedz
fidulec  
Data dodania: 2018-12-03 07:21:01
Oj tak, lekko. Na szczęście rano wstałam 😁. Człowiek głupi to tak ma 😂 A o samochodzie to nic nie mów, bo do dziś się wstydzę, że taka blondynka 😂
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2018-12-03 20:34:08
Działeczka posprzątana pięknie. Brawo Ty :-) Tylko co teraz będą robić ludzie którzy mieli przyjść na jej sprzątanie? :-) co do oleju: przynajmniej się Pani skojarzyło. Ja z 10 lat temu, rok po zdaniu prawka jadąc dzwonię do szwagra z pytaniem czy jak mi się świeci lampka z kropelkami to mogę jechać dalej... kilometr dalej samochód stanął... no ale człowiek uczy się całe życie :-)
odpowiedz
fidulec  
Data dodania: 2018-12-03 21:49:09
Roboty jeszcze na działce sporo i trzeba wszystko wrzucić do kontenera, a to już ciężka sprawa bo dużo gruzu. A im szybciej się ogarnie, tym szybciej rozpalimy ognicho 😁
odpowiedz
Odpowiedź do dompodkasztanem3n
Data dodania: 2018-12-03 22:54:26
Troszeczkę przystopuj jeśli masz problemy z kręgosłupem... a wiem co mówię. Głupota nie zna granic a my płeć „delikatna” musimy pewne męskie prace sobie odpuścić🤷 . Po wybudowaniu naszego pierwszego domu wylądowałam w szpitalu i zakończyło się wszczepieniem diamu-stabilizatora do kręgosłupa a miałam coś koło trzydziestki. Zdrowia nam nikt kochana nie zwróci... lepiej gościom- facetom flachę postawić niż szarpać się z ciężarami🤗
odpowiedz
fidulec  
Data dodania: 2018-12-04 07:29:03
No to nieźle się załatwiłaś. Masz rację—odpuszczam, choć mój chory pedantyzm mnie męczy. Pozdrawiam 😊
odpowiedz
Odpowiedź do tarantula
Data dodania: 2018-12-04 17:11:08
Super już to podwórko wygląda ☺ a w środku po tynkach już posprzątane? U nas dwie kozy grzeją tynki i wylewki 😉 bałagan na podwórku musi zaczekać do wiosny bo chyba mi nie przeszkadza tylko worki ze śmieciami wywieziemy w sobotę😀
odpowiedz
fidulec  
Data dodania: 2018-12-04 18:08:22
Tak, po tynkach w środku ogarnięte, ale właśnie te worki po siuwaksie tynkarskim najbardziej mnie denerwowały bo stały przy drzwiach. I ta niezliczona ilość petów 😬. Co podniosłam jeden, nagle wyrastały jak grzyby po deszczu kolejne.
odpowiedz
Odpowiedź do anka4848
fidulec OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 44562
Komentarzy: 875
Obserwują: 80
Wpisów: 57 Galeria zdjęć: 205 Koszty
Projekt ENDO 2
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
TECHNOLOGIA - brak
MIEJSCE BUDOWY - Serock
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia