wpisy na blogu

Dzisiaj w nocy była u nas okropna burza no i oczywiście pomyślałam sobie , że nici będą z koparki bo po tej nocnej zadymie nie było wesoło, więc dzwonie do pana Romka , a tu niespodzianka. Wykonawca mówi, że koparka juz jest i działa pełna parą. Więc  wsiadłam na rower, bo niestety tak jak Gosia mam prawko, ale kierowca ze mnie kiepski (trzeba będzie się podszkolić w jeździe) i zastałam taki oto obrazek:

A potem po południu pojechałam  na działkę bo chciałam zrobić kontrolę działki i znowu wsiadłam na rower  (dupsko mnie boli od tej jazdy ,że ho ho) i zastałam taki oto widoczek

I moja mała inwestorka też była ze mną na kontroli

Jutro mam nadzieję dalsza część relacji, jak będę w stanie jechać na rowerku.

Hura ,hurrra Wy wiecie na pewno jaka to radość.

Dzisiaj pad Romek ze swoją ekipą przyjechał na naszą działeczkę i wytyczył zarys naszego Retra. W poniedziałek jest zamówiona koparka, ale czy przyjedzie to będzie zależało od tego czy będzie potrzebna w Bogatyni do pomocy powodzianom. Bardzo się ucieszyłam na widok naszej ekipy na działce i po południu opiliśmy początek budowy.

A oto zdjecia.

Hurra nareszcie się zaczęło

niestety dopładła moje miasto Zgorzelec i okolice powódź. Naszczęście my mieszkamy w górnej części miasta i nic nam się nie stało, ale moi znajomi, którzy mieszkają w Bogatyni czy w innych pobliskich miejscowościach niestety ich domy zostały zniszczone.

Współczuję !!!

My wszyscy pomagamy im w ramach naszych możliwości.

Jak się ogląda te powodzie w telewizji, to człowiek myśli sobie, że mnie to nie spotka, a tu proszę ciach i jest.

Pozdrawiam wszystkich powodzian i współczuję z całego serca

dostaliśmy wiadomość od naszego Wykonawcy, że zaczynają roboty na naszej działce16.08.2010. Aż podskoczyłam z radości, że w końcu zaczynamy realizowac nasze marzenie o domu.

Pozdrawiam wszystkich.

Wczoraj otrzymaliśmy pocztą podpisaną umowę przyłaczeniową na prąd.

Pierwszą ratę już dzisiaj zapłaciliśmy, drugą dopiero za rok , bo wtedy dopiero planujemy podłączenie prądu. Prąd będziemy czerpać od sąsiada (dobrze , że tacy są) i wodę bo na razie nie mamy z kąd czerpać 

No i cóż czekamy , bo już za kilka dni rozpoczynamy stan ZERO.

U nas pogoda jest super w porównaniu do innych (pada rzadko) i oby tak było dalej.

Pozdrawiam wszystkich bubujacych.