wpisy na blogu

Chwilę mnie tu nie było ale to nie znaczy, że na budowie nic się nie działo ;)

Ekipa dekarska wkroczyła na plac budowy na początku kwietnia i w ciągu nie całych dwóch tygodni skończyli nasz dach.

Nasz wybór to Budmat Venecja d-mat 7016

A tak zmieniał się nasz dach :)

Okno nad klatką schodową daje na prawdę dużo światła

Panowie kończą ściany działowe poddasza, po czym przenoszą się na parter gdzie trzeba jeszcze wymurować gabinet, łazienkę i kotłownię.

Dziś na budowie pojawił się dekarz - jutro zaczyna kryć dach :)

Po skończeniu więźby ekipa zaczęła jednocześnie deskować dach i murować ściany działowe poddasza. Pokoje zaczęły nabierać swych kształtów a starsza córka nie chciała już wychodzić ze swojego pokoju :)

Pod koniec dnia na dachu pojawiła się wiecha więc sobotnie popołudniu inwestor i inwestorka spędzili na integracji z ekipą budowlaną :)

W ubiegłym tygodniu Panowie nadal pracowali nad więźbą. A jako, że minęły już 3 tygodnie od zalania stropu zaczęli też powoli zdejmować stemple i szalunki.

Dopiero teraz gdy nie trzeba się już przeciskać między pieńkami zaczynamy zauważać ile będzie miejsca w naszym domu.

Dziś dojechało drewno na więźbę więc ekipa bez zwłoki zabrała się do pracy. Na budowie pięknie pachnie drewnem a my odliczamy do SSO. Pogoda ma być coraz lepsza i chyba jest szansa, że skończą przed świętami.