wpisy na blogu

Witam serdecznie,

kilka dni temu, wchodząc do domu Mąż usłyszał sygnał dźwiękowy. O dziwo nie był to piec, który wył, że pellet mu się kończy. To była rekuperacja, która domagała się wymiany filtra.

Ktoś mnie już pytał o koszty wymiany i serwisu rekuperacji, dlatego o tym piszę, bo może to być dla kogoś ważne. Rekuperacja u nas działa już 90 dni. Oczywiście jeszcze za wcześnie o mówieniu o korzyściach, które z niej płyną, szczególnie na obniżenie kosztów ogrzewania. Po prostu budynek jest jeszcze mokry, proces schnięcia trwa nawet do kilku lat. Z rozmowy ze specjalista od wentylacji wiemy, że po pierwszym roku intensywnego grzania i przy uruchomionej rekuperacji będzie można odczuć korzyści z niej płynące.

Na wyświetlaczu sterownika rekuperacji pojawiła się informacja o potrzebie wymiany filtra i o tym, aby kontaktować się z serwisem. Mąż otrzymał od pana, który montował nam rekuperację kod dobowy serwisanta i zresetował licznik czasu pracy filtra. Zakupił włókninę filtracyjną typu G4 za zawrotną sumę 20 złotych s przesyłką za 2 metry kwadratowe, które starczą nam chyba na dwa lata, ponieważ trzeba wymienić filtr z czerpni i drugi sprzed wyrzutni powietrza, a ich wymiary nie przekraczają 30cm x 20cm.

Poniżej zdjęcie jak wyglądały filtry po 3 miesiącach pracy. Ten jasny był zamontowany przed wyrzutnią, a ten czarny był zamontowany na wlocie powietrza. Na samej górze zdjęcia jest nowy, biały, świeżo wymieniony filtr ;-)

Szary jest taki szary od pyłu budowlanego, który wydostaje się z domu. A ten czarny brudny od pyłków, sadzy i innych zanieczyszczeń z zewnątrz. Mąż znalazł tam również garść suszonych owadów typu muszki, komary i jeden biedny motylek.

Wiem, że niektóre modele rekuperacji mają filtry kasetowe, ale one też nie są bardzo drogie, bo jeden kosztuje około 27 złotych. U nas ta kaseta - ramka - rozkłada się i pomiędzy nią znajduje się włóknina, którą mąż wymienił. Rekuperator przypomni nam za kolejne 3 miesiące o konieczności wymiany filtra, choć mąż sprawdzi go za jakieś dwa - trzy tygodnie i zobaczy w jakim jest stanie, ponieważ lepiej wymienić po miesiącu niż miałby być zapchany - szczególnie jak jeszcze w środku trwają ostatnie prace wykończeniowe. 

Pozdrawiam, Agnieszka