Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

indywidualna--mama

wpisy na blogu

Ławy fundamentowe

Data dodania: 2017-07-28

10.07.2017    

W poniedziałek rozpoczęto kopanie ław fundamentowych. Na dzień dobry miałam krótką wymianę zdań z panem koparkowym - ewidentnie nie był zadowolony z obecności BABY na budowie.

zeby to jeszcze zwykła baba była! a tu nie! chodzi i się czepia, patrzy czy równo.. a co ją to obchodzi, jak się wykopie tak będzie!

Otóż nie proszę pana! 

Do końca pracy pan koparkowy był zdecydowanie na "nie" jeśli chodzi o moją oosbę, gdy tylko prosiłam pana szefa ekipy na bok na krótką rozmowę, pan koparkowy natychmiast w tym momencie potrzebował pana Grzesia mieć obok siebie i fukał na mnie niczym hmmm niczym niewiadomo co !

PS czy wy drogie inwestorki również spotykacie się z traktowaniem "z góry" na budowie? Bo BABA to się nie zna, co ona tam może?

Tak czy siak, ławy wykopane, zbrojenie skręcone. Żałuję, że nie zdecydowałam się, a w zasadzize nie uparłam się na ławy szalowane, ale czasu już nie cofnę - mam ławy wylewane w gruncie, o zgrozo bez betonu podkładowego. Pozostaje mi mieć nadzieję, że dom się nie zawali i postoi chociaż te 60 lat ;-)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ławy kopane były koparką, ale pogłebiane ręcznie i za koparką szedł pan z niwelatorem.


Niestety, dokładnie pół godziny po zakończeniu prac rozpętało się prawdziwe oberwanie chmury.... nie muszę chyba dodawać, jak wygladały wykopy :(

Jeszcze tego samego dnia zadzwoniłam do pana Grzesia, zeby jutro nie przyjeżdżał na budowę bez pompy...  Od rana mimo nadal padającego deszczu, panowie wyjęli zbrojenie ( tak, było już ułożone i przygotowane pod zalanie :() i zaczęli oczyszczać wykopy. Nie wiem jak to się stało, ale jak przyjechałam po 16 to wody już nie było.

Zalewanie zaplanowano więc na  kolejny dzień, tj na środę, 12.07.

Tak wyglądały wykopy po ulewie

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Ma ktoś ochotę na kąpiel?

9 Komentarze
Data dodania: 2017-07-28 19:49:55
U nas nie ma kto patrzeć na mnie z góry , bo działamy właściwie prawie cały czas sami , we dwójkę 😉 Ale jak sąsiad wpadł z pytaniem do mojego męża to zdziwiony był , że ławy kopie ;) swoją drogą nieźle Was zalalo... mybsie balismy deszczu, bo u nas piasek i pewnie podczas ulewy by się obsuwal. Na szczęście porządny deszcz nas ominął i już wylalismy ławy . Teraz pada cały czas ,ale dla betonu to akurat dobrze :)
odpowiedz
Data dodania: 2017-07-28 23:08:09
Podziwiam za samodzielną pracę! U nas taki układ odpada, muszą być ekipy. A że zaufanie mam ograniczone... kontroluję ;-) Deszcze niestety cały czas na nie rozpieszcają, ale jeszce chwila i "wyjdziemy z ziemi". Powodzenia!
odpowiedz
Odpowiedź do nataliamyszka
Data dodania: 2017-07-29 07:57:06
Trzeba kontrolować , w tych czasach jak się czegoś nie dopilnuje to później tylko problemy. U nas też deszcz dużo opoznil, Ale już jest ok :) teraz została nam ściana fundamentowa, Ja też będziemy stawiać sami :)
odpowiedz
Odpowiedź do indywidualna--mama
Data dodania: 2017-07-28 23:09:04
U nas na tapecie ogrodzenie.Dwóch starszych panów robiło nam taki...nie wiem jak to fachowo się nazywa...powiedzmy fundament z cegły klinkierowej.Nie wiem co mi dolega, ale czasem widzę odchyłki rzędu kilku mm🤣 i mówię,że coś nie jest poziomo ten murek.A panowie...pakują swoje graty!Bo nie chcą się tu nerwowo wykończyć!Taka sytuacja...
odpowiedz
Data dodania: 2017-07-29 22:10:28
Wow, to faktycznie panowie hmmm delikatni ;-) szczęśliwie, póki co, moi panowie przyjmują uwagi, jeśli trzeba poprawiają... ale to dopiero pierwsza ekipa. Jeszcze wszystko przede mną ;-)
odpowiedz
Odpowiedź do beataimariusz
Data dodania: 2017-08-01 12:45:25
Ja na razie na szczęście się nie spotkałam z podobnym traktowaniem... Ale niech tylko spróbują ;).
odpowiedz
karolw  
Data dodania: 2017-08-14 20:16:38
My na PnB czekaliśmy 15 dni. Podobno domy jednorodzinne w naszym powiecie są priorytetem. Fakt mój architekt byl wzywamy raz do do pisania czegoś. Z kolei z fundamentami aż takiego pecha nie mieliśmy. Wykopane były w środę. A w nocy do rana padał deszcz. Wiec rano o 7 pojechałem patrzeć co się dzieje. I co? W fundamentach sucho. I odziwo nic się nawet nie obsunelo. Chociaż dookoła wszędzie gdzie był humUs stały kałuże.
odpowiedz
Data dodania: 2017-09-11 13:39:04
Jak tam postępy na budowie :)?
odpowiedz
Data dodania: 2017-09-19 21:42:59
ojj są, ale czasu brak na relację, na dniach uzupełnię wpisy :-) Dziękuję za pamięc
odpowiedz
Odpowiedź do natkowajablonka6
indywidualna--mama OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 39269
Komentarzy: 168
Obserwują: 42
Wpisów: 48 Galeria zdjęć: 200 Koszty
Projekt INDYWIDUALNY INSPIROWANY PROTEUSZEM
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Wieś
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia