Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

iskierkanakaszubach

wpisy na blogu

Bez zdjęć, ale za to na wesoło

Data dodania: 2011-06-09

 I jak tu się nie cieszyć, kiedy wrteszcie znikła uprzykrzona, znienawidzona góra gruzu? No jak? Moje udręczone oczęta męczyły się potwornie patrząc na piętrzący się na podwórku Mount Everest. W workach po ekogroszku i bez worków, styropian, śmieci budowalne, kawałki pocietych i połamanych pustaków... zresztą czego tam nie było! 

Wszystko, jak za dotknięciem czarodziejskiej rózdżki pojechało w świat. Pa, pa!

Panowie byli bardzo solidni, wszystko ładnie wysprzątali i wygrabili, firma jest jak najbardziej oficjalna, więc nie muszę się martwić i zadręczać ekologicznej części duszy, że śmieciory trafią na jakieś dzikie wysypisko.

W każdym razie mam już czysto. Wspomniany Mount Everest składał się z... bagatelka - 4 wywrotek!!!

Kolejnym tematem do rozgryzienia będzie ukształtowanie terenu /czyli innymi słowy likwidacja hałd ziemi i takie rozplanowanie, żeby dobrze było/, no i odprowadzenie wody deszczowej. Pierwsze eksperymenty w tym kierunku zostały wprawdzie poczynione, ale wszystko jest jeszcze na etapie prób i błędów /czyli co próba to błąd blog budowlany - mojabudowa.pl/.

...............................................................................................................................

Acha. Zdjęć śmieci nie posiadam, bo tak bardzo mi się nie podobały, ze nie mogłam się zmusić do jakiegokolwiek uwieczniania... a bez zdjęć "przed" zdjęcia "po" nie mają najmniejszego sensu: ot, kawałek zwykłej działki...

14 Komentarze
Data dodania: 2011-06-09 08:20:53
ale Ci zazdroszczę, co my się trochę śmieci pozbędziemy to nowe narastają, ale niedługo i u Nas może nastanie równość terenu :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-06-09 08:50:24
ja taka góre miałam na tarasie jeszcze kilka dni temu:-) długo sie zbieraliśmy do tych porządków ale już mam duuży i czysty taras:-) część gruzu poszła do garażu bo za nisko fundament był wylany i posadzkaże nam wyleją na tej gruzik co by taniej wyszło:-)pozdrawiam serdecznie
odpowiedz
Data dodania: 2011-06-09 08:57:11
to super, że sobie zrobiliście porządki. U nas z braku czasu jest jak na razie bałagan, ale bardzo mnie wkurzają pustaki różnych kolorów, struktury i maści docinane w różnych częściach działki przez ekipę i chyba w najbliższym czasie z tym zrobię porządek .
odpowiedz
Data dodania: 2011-06-09 08:57:31
Ja też chcę taki porządeczek! U nas nasz Mount Everest jest i panoszy się, jakby był u siebie! ;)
odpowiedz
Data dodania: 2011-06-09 09:03:42
ja śmieci wywożę na bieżąco, gruz mi układają tak, żeby później był pod kostką - póki co wygląda nieźle, ale jak gruzu przybędzie to może być też jakiś problem :)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-06-09 09:21:52
;)) ale wam zazdroszczę tego porządku.. my musimy jeszcze zaczekać ze sprzątaniem i równaniem terenu, bo będziemy jeszcze kopać nitkę gazową
odpowiedz
Data dodania: 2011-06-09 09:59:49
ja o porządek nie muszę się martwic jak na razie, bo mój Wykonawca dba o to codziennie:)) Powodzenia!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-06-09 10:25:43
Ewa my ostatnio też zrobiliśmy na działce wokół domu porządek, ale co z tego skoro co nie spojrzę to taka górka popękanych pustaków nadal tkwi :((
odpowiedz
Data dodania: 2011-06-09 11:15:30
ha wiem jak sie czujesz u nas dosypalismy pare wywrotek ziemi wyrownalismy troche teren jeszcze brakuje ze 4 wywrotek ale juz to super wyglada;-)
odpowiedz
Data dodania: 2011-06-09 16:50:40
ty mi lepiej powiedz, kochana, ile Cie kosztowala jedna wywrotka takiego Mount Everestu??? bo u nas tez powoli powstaje Kilimandzaro a ceny wywozu mnie przerazaja... Ostatnio probowalismy spalic rezstki welny z poddasza (obroncy przyrody, wybaczcie mi prosze!!!), ale przegralismy ta bitwe. Mowili, ze cholerwstwo sie nie pali, ale nie wierzylam... Palic sie zapalilo i nawet plomien dlugo sie utrzymywal, ale nie spalilo sie ani cm... Wata stala sie czarna,ale pojemnosc pozostala ta sama :)
odpowiedz
marysia  
Data dodania: 2011-06-09 17:07:13
Jak Ci "zazdraszczam" porządku.Ja nie mogłam patrzeć na kopce gruzu i innych odpadów i popakowałam wszystko w worki.Ale i tak straszy.Na wywóz śmieci jeszcze muszę poczekać bo ciągle się nawarstwiają.
odpowiedz
Data dodania: 2011-06-09 19:18:10
Super że Macie już posprzątane koło domku i możecie zacząć wykonać drenaż !!!!
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-07-03 13:49:44
Ewcia!!
Daj znac jak bedziecie robili odprowadzenie deszczówki bo ja tez jestem w tym temacie:) Ciesze sie ze Mount Everest jest jednak tylko jeden;))) hahaha Pozdrawiam:)
odpowiedz
lusilu  
Data dodania: 2011-07-03 20:23:15
No Ciekawe co tam u Was?:) Fajnie że obejscie już posprzątane:) No i w środku jak ładnie, drzwi tralalalaaa:DD
odpowiedz
iskierkanakaszubach OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 46955
Komentarzy: 2907
Obserwują: 73
Wpisów: 309 Galeria zdjęć: 631 Koszty
Projekt ISKIERKA
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Kaszuby
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia