wpisy na blogu

To że nie piszę, nie znaczy że się nic nie dzieje. Prace cały czas trwają, co prawda tylko w wolne dni, ale pomału posuwamy się do przodu. I tak mamy ukończony etap tynków, Jupi Na poddaszu powstała koncepcja podziału na pomieszczenia i zaczęliśmy stawiać tam ścianki działowe tak aby móc na spokojnie wylać posadzki. Ogólnie wydzieliliśmy tam łazienkę i jeden pokój, reszta to będzie otwarta przestrzeń, może kiedyś w jakimś zakamarku zrobi się garderobę lub wydzieli jakiś jeszcze pokój. Na razie nie ma takiej potrzeby, poddasza i tak nie będziemy w najbliższej przyszłości wykańczać.
Skoro tynki zakończone to nadchodzi czas na rurki i rureczki, część materiałów kupiliśmy już w ubiegłym roku, a w tym tygodniu zamówiliśmy brakującą resztę (resztę rur i akcesoria do nich, piec, bojler, grzejniki), Za 2 tyg wracamy z krótkiego urlopu znad morza i ruszamy z instalacją c.o. oraz wodno-kanalizacyjną. Coraz bliżej nam do wykończeniówki. 

W sobotę udało nam się zakończyć wszelkie prace z dachem. Gonty położone na całej powierzchni, kominy obrobione, zabezpieczone blachą, jedyne jak na razie nasze okno dachowe zamontowane. Oto efekty ostatnich kilkunastu dni

 i troszkę bliżej

Dziś zaczęło się tynkowanie, kolejna długa mozolna praca, a urlop kończy się w niedzielę, kończyć będziemy w długi majowy weekend.

Zaczęliśmy kończyć nasz dach, obróbka blacharska, malowanie pasa nadrynnowego no i kładziemy nasze gonty.

Oto jak się prezentują:

z daleka:

i z bliska:

Na razie dach pokryty gontami w 3/4. 

Dziś pogoa była średnia, więc zaczęliśmy przygotowania do tynkowania. Zakupione zostały listwy podtynkowe oraz listwy do samego już tynkowania. Ruszamy z tematem jak tylko dach zostanie zakończony, no chyba że się rozpada na dobre.Oby nie. Tynki będą cementowo-wapiennie.

witam

wiosna jakoś w tym roku szybciej przybyła, więc trzeba było zmobilizoować siły i zacząć działać :)

Na początek zrobiliśmy odbiór elektryczny instalacji co pozwoliło nam podpisać umowę z energetyką na taryfę G11  To jest najświeższy dzisiejszy news

Po drugie skoro pogoda dopisywała (bo jakos od 2 dni się popsuła i leje deszcz) zakupiliśmy trochę kleju, siatki do styropianu, tynk mineralny i farbę koloru grafitowego i nasze kominy zyskały w miniony weekend nowy wygląd. Fotki pokażę w kwietniu jak już będą gonty na dachu, będzie lepszy efekt. Teraz w kolejne weekendy będziemy zaglądać na budowę i pomału posuwać pewne drobne pracy do przodu.  

Dodatkowo przy okazji zakupów budowalnych nabyliśmy farbę do pomalowania w naszym obacnym mieszkaniu pokoju naszego synka - w końcu zyska własny kącik (kosztem też naszej sypialni), dostanie nowe łóżeczko, bo to niemowlęce latem pozyska nowego lokatora

Grudzień upłynął nam na dokończeniu zakupów do dalszych prac. Wiadomo, kończąca ulga nas do tego troszkę zmotywowała

I tym sposobem zakupiliśmy materiał na tynki i schody wewnętrzne, styropian na posadzki oraz rureczki do c.o. Czekają też już gonty i inne akcesoria do wykończenia dachu oraz kominów. Na budowę wracamy wiosną jak tylko zawita ona do nas.

Zostało mi tylko uzupełnienie tych zakupów w kosztach budowy