wpisy na blogu

Witam.

Mimo że dokumentacja (czyt. PnB) jeszcze nie jest gotowa i skwar zaczyna lać się z nieba (może by tak urlop i nad wode pojechał) cos trzeba działać w budowlanych sprawach.

Postanowiłem udac się do poleconej ekipy budowlanej i wycenić ich pracę oraz cenę materiałów. A oto wyniki naszych ustaleń:

Za prace murarskie (fundamenty, sciany nośne i działowe, strop itd) ~16tys

Za dach (więźba + dachówka + obróbki) ~10tyś

Materiały na moj domek wstępnie oszacowane na cene ~75 tyś.

A teraz moje pytanko do Was: Jak sądzicie czy za robotę liczą drogo czy w miarę cena jest OK.

Pozdrawiam

Janusz

 Witam,

ah coż by to był za blog gdyby tylko trzeba było czytać. Chociaż u nas nie ma jeszcze postępów budowlanych godnych uwiecznienia nie poddaje się i dorzucam fotke naszej działeczki. Ma ona ~8arów jest długa na ~35m i szeroka na ~23m. Nasz Cyprysek chyba się zmnieści i może jeszcze zostanie kawałeczek na posianie trawki.

A ze spraw formalno prawnych:

PnB - dokumenty dalej czekają na rozpatrzenie (cóż sezon urlopowy trwa w pełni - my już po urlopie i gotowi do działania)

Ale żeby znaleźć jakiś pozytyw w tym wszystkim to skontaktował się z nami pan z Tauronu i wkrótce nas "zelektryzuje" czyt ustawi na naszej działeczce elektryczną szafeczkę ;)

A teraz obiecana fotka działeczki

i może jeszcze jedna, a czemu nie

Prowadzę nierówną walkę z trawą i chwastami. Na dzień dzisiejszy jest 2 : 2 i trawa kontratakuje. Mam nadzieje że już wkrótce dojdzie do decydujacego starcia z użyciem koparki :)

Witam wszystkich.

Chwile to trwało zanim zdecydowałem się cokolwiek napisać ale po czasie podglądania Waszych wpisów i postępów budowlanych powiedziałem sobie START ;)

Zamierzam wybudować domek dla naszej rodzinki wg projektu DOM PRZY CYPRYSOWEJ 9 w zasadzie bez zmian (na dzień dzisiejszy)

A jak to się zaczęło....? hmm chyba od "zmęczenia" mieszkaniem na 4 pietrze. Postanowilismy się rozglądnąć za innym lokum. Na pierwszy ogień poszły domy juz wybudowane, ale albo cena zaporowa albo loklizacja albo....zawsze było coś nie tak. Więc pomysleliśmy a może budowa i stało się. Od wiosny jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami niespełna 8 arowej prostokatnej działki - fotka bedzie wkrótce ;) 

Jak kazdy z Was trzeba było przejść papierologie z prądami, gazem, wodą ale to już za mną i od końca czerwca w najdalszej i najciemniejszej cześci urzedniczego biurka lężą moje papiery i czekaja na magiczną decyzję PnB

Pozdrówka dla budujących i czekajaych na pierwsze "wbicie łopaty"

Janusz