Mieszkamy już!
Od kilku dni mieszkamy we własnym domu! I stwierdzam, że chyba jestem nienormalna bo nie czuję jakiejś specjalnej euforii
może to ze zmęczenia i zamieszania.
Jeszcze jest trochę do ogarnięcia w domu, głównie porządki...ale powoli. Z pilnych rzeczy do zrobienia są schody na górę i barierka. Czekamy na resztę mebli.
























Komentarze