wpisy na blogu

Ubiegły tydzięń minął nam pod znakiem wszelkich instalcji. Zaczynając od elektryki, hudrauliki, odkurzacza centralnego kończąc na oknach balkonowych na poddaszu i drzwiach tymczasowych. Wyglądało to mniej więcej tak:

ELEKTRYKA

HYDRAULIKA

... i moje ulubione pt. "hydrauliczna precyzja"

Kuchania okazała się nienajprostrzym tematem. Problem był z umiejscowieniem lodowki i cześciowym zamknięciem kuchni. Ostatecznie wyszło to tak:

To na czym mi zależalo to:

1. biale meble z blatem ala "drewnianym"

2 ściana od spizarki wraz z zamaskowanymi drzwiami w MDFie

3. zlew NIE centralnie pod oknem

4. cześciowo zasłonieta kuchnia

Sugestie?

 W piątek mieliśmy przyjemnośc gościć na budowie pierwszą ekipę po przerwie zimowej. Byli to montażyśli okien i chociaż zamontowali tylko parter to i tak uważam to za sukces;) A wyglądało to mniej wiecej tak:

- demontaż tymczasowych okien

- dostawa nowych=niezastąpionych

- montaż

Na łuki będziemy musieli poczekać jeszcze ok 2 tyg., ale w międzyczasie instaluje sie elektryka

Poza tym zamówiliśmy już bramę, oststecznie wybór padła na bramę Krispolu z automatyką Bennica wzór Mistral - montaż po tynkach.

PLANY:

- do końca tyg koniec z elektryką

- od poniedziałku hydraulik z kanalizacja.

Weekendowe poczynania można zaliczyć do owocnych.

OKNA - zamówione - KBE 5-komorowe SELECT, dwuszybowe, kolor ZŁOTY DĄB

BRAMA - prawie wybrana WIŚNIOWSKI, ale chcemy dopiero po tynkach zamontować

DRZWI - cos na wzór CAL'a, w odpowiednim kolorze i cenie;)montaz jak najpóźniej,a tymczasem jakieś drzwi budowlane.

Wybralismy tez już podłoge do salony, zastanawiam sie nad plytkami w wiatrołapie i chciałabym coś innego niż piekny bezowy gres polerowany, może grafitowy, badź brązawy...zobaczymy;)

Miesiąc, można by rzec pełen planów, nadziei i dobrego harmonogramu.Mamy na zmianę spotkania z „oknami”, elektrykami, hydraulikami, „kominkami”, "tykami", "wylewkami".Generalnie uważam, ze świat byłby piękniejszy gdybym była juz po jednej budowie, a tak to trzeba się dokształcać sochę samemu, trochę na posiedzeniach u fachowców :)ale wracając do tematu plan jest taki

 narazie moja wyobraźnia budowlana nie sięga dalej niż do lipca. Miejmy nadzieje, że się uda;)