wpisy na blogu

Na razie z kartonu ale już zaczyna się powoli robić hehe :) Ja wymyśliłam jak chce zrobić obudowę do kozy, wytłyamczyłam (pierdylion razy) kochanemu mężowi co i jak i stworzył kartonową wersję aby na pewno się upewnić czy o to mi chodziło :) Tak mniej wiecej bedzie on wyglądać. Będzie do sufitu zamknięty, do połowy obłożony cegłą, potem bedzie belka i do góry bedzie kominek obity deskami pobielonymi a w srodku będzie stała koza meeeeeee :)  Rozmiary tzreba będzie trochę zmienic gdyż za duze to wszystko jest,na zdj tego tak nie widac ale jak się stoi w pokoju to tylko kominek widać, za masywny będzie. Trzeba jeszcze coś pokombinować bo w srodku gdzie bedzie koza chce po bokach czyli do nózek od obudowy mieć dużo miejsca, no ale dużo miejsca oznacza powiększenie kominka a nie jego zmniejszenie i tu jest problem ;)  ...w ostateczności jak się wkurze to normalnie postawie koze na małym podeście i moze cegła na ścianie tylko nie wiem gdzie wtedy bedę wieszac skarpety na Boże Narodzenie :P 

a tu insporacje.

Mam nadzieję że mniej wiecej wytłuamczyłam o co mi chodzi z tym kominkiem :) Gdybym miała haciende to i by taki komin wlazł no ale ale.. :) cieszmy się z tego co mamy :D