wpisy na blogu

Ostatnie 3 dni były pracowite. W ogóle cały styczeń taki był. Codzienne gipsowanie, szpachlowanie i szlifowanie gipsu śniło mi się już po nocach. Ale widać efekty. Zaczęło się gruntowanie ścian i sufitów, a to oznacza koniec wszechobecnego kurzu i pyłu gipsowego. Do gruntowania użyłem gruntu Śnieżki rozcieńczonego wodą. Na 10 litrów gruntu dolewam 1 litr wody i mieszam dokładnie mieszadłem na wiertarce.

Zdjęcia ścian zagruntowanych:

i pomieszczenia do zagruntowania:

Z moich wyliczeń ściany i sufity na poddaszu to około 280m2 powierzchni. W tym tynki cementowo-wapienne (na ścianach) to 170m2 a powierzchnie gipsowe (skosy i sufity) to około 110m2. Na te 110m2 wykorzystałem 3 worki gipsu PK-52 po 20kg na łączenia płyt G-K i 13 worków gipsu PG-41 po 20kg na zaciągnięcie 2 warstw na całej powierzchni płyt G-K. Z tych 13 worków 2 worki (czyli jakieś 40kg gipsu) starłem przy pomocy zestawu odkurzacza i żyrafy firmy Festool

Maszyna naprawdę ułatwia pracę i bardzo mi pomogła.

Pzdr.