wpisy na blogu

Jak tylko zobaczylam w projekcie ten wykusz (w czerwonym owalu):

A w realu wygląda on tak: (+ parapet, ale trzeba go zdemontować do poprawki, bo stolarz trochę źle dobrał bejcę, ale o tym później. 

To od razu miałam w głowie sceny z amerykańskich filmów, w których aktorka siedzi z kubkiem gorącej herbaty/kawy/ czegokolwiek na sofie wbudowanej we wnękę i spogląda na krajobraz roztaczający się za oknem:

No dobra... wiem, mój widok nie umywa się do tego, ale kiedyś będzie rónież zielono, tzn. jesiennie i ogólnie - pięknie. 

Dlatego postanowione!!!

Podłogę do wysokości 40-50 cm zabudujemy, w ten sposób, żeby wewnątrz powstały szafki, schowki, skrytki. 

A na górze zrobimy siedzisko z miękkimi poduchami, na których będzie można odpocząć, podziwiać widoczki za oknem lub w spokoju poczytać książkę.

Kłopotu wykonaniem tego planu nie powinno być, kwestia zabudowania wneki płytami meblowymi, ewentualnie zrobienia na zamówienie szałeczki na wymiar i uszycia siedziska. Do tego kilka gustownych poduch, jakieś zasłonki, zazdroski, ewentualnie okiennice, świeczki na parapecie i gotowe!!!

zdjęcia : z www.houzz.com

Podoba mi się tez ten motyw, aby obok dać regał z książkami, można by wtedy wysunać bardziej sofę w stronę pokoju. 

I jeszcze kilka inspiracji:

Ciekawy pomysł wyżej z tą ścianką i szafą za nią, u nas rónież jest to do zrobienia :) I te wykończenia, przetarcia, kolory, ta wełnaina pufa-stolik.... no boooskie. 

Co myślicie o tym pomyśle?