wpisy na blogu

Poznaliście już nasz domek z zewnątrz. Podsumowując, według stron świata - wejście mamy od strony zachodniej, po tej stronie znajdują się też: mała łazienka gościnna, pokój - -biuro i salon, który otwarty jest w sumie na trzy strony świata - wschodnią (część jadalniana), zachodnią (część wypoczynkowa) i południową (wyjście na taras); dalej na zachód wychodzi też pokój syna na poddaszu (lukarna):

Południe to taras - myślę, że drzwi balkonowe doświetlać też będą przedpokój, gdyż do salonu prowadzi dość szerokie wejście z korytarza. Na poddaszu po tej stronie mieści się nasza sypialnia z wyjściem na niewielki balkonik:

Ziemia zostanie dowieziona na wysokość tarasu - nie bedzie więc widać kolumn podtrzymujących go. Stamtąd zrobimy swobodne zejście do ogrodu - żadnych barierek wokół tarasu - będzie on płynnie przechodził w ogród.

Strona wschodnia - słoneczko będzie nas budziło w kuchni przy porannej kawie, dotrze też do części jadalnianej salonu i drugiego pokoiku na poddaszu (tam będą dwa okna dachowe):

Okna po północnej części znajdują się w korytarzach na parterze i poddaszu (to okno doświetla też klatkę schodową, dzięki czemu mogliśmy zrezygnować z okna na klatce), a także w górnej - rodzinnej łazience: