wpisy na blogu

Kochani, totalny brak czasu spowodował, że wrzuciłam wpis o zakupach, a nie dałam już rady cyknąć fotek!

Totalnie na szybko, więc zdjęcia nieciekawe i naprawdę nie oddają tego, co kupiłam

Poza rzeczami do domu nakupowałam też trochę ciuchów dla moich siostrzenic, ale tego już nie pokazuję, bo to w końcu blog budowlany, hi, hi, hi

Asik, proszę bardzo - zaczynam od toreb:

Zacznę od prezentów dla rodzinki

Wesoła tabliczka z podwójnym napisem - z drugiej strony napis "PARTY" - dla siebie i szwagierki, z tym że u niej z pewnością tabliczka będzie wisiała częściej z napisem "PARTY"

Zwykły print, ale jest tak ładnie wykonany, że wygląda jak prawdziwy szkic - oczywiście zdjęcia nie oddają kolorów. W Polsce dorobię do niego ramę i będzie elegancko:

Wesołe sówki, są naprawdę sweet:

Podpórki do książek - pewnie wylądują w naszym biurze

Wiecie, że uwielbiam poduchy, prawda? Kupiłam aż 5 - wszystkie są szare

Tu, z bliska widać, jaki fajny materiał (wszystkie poszewki można zdejmować i prać):

Ukochane, dawno wypatrzone poduszki z ptaszkami w klatce - misterny haft. Zdjęcia przekłamują kolory - na żywo robią o wiele większe wrażenie!

I ostatnia podusia - szary w różnych odcieniach - motyw kwiatu:

I ostatni zakup, z którego cieszę się chyba najbardziej. Jakiś czas temu zobaczyłam na wystawie w Next piękną chromowaną głowę antylopy. Idealny bajer na mój ceglany kominek   Dobrze, że wtedy nie skusiłam się na głowę antylopy, ponieważ w sobotę kupiłam ją za ponad połowę ceny!!!!

Głowa jest w kartonie, jak znajdę na stronie Next ładne zdjecie, to wrzucę tutaj, by pokazać ją w całej okazałości. Na razie tylko tyle:

Uff, to już chyba wszystko   Przepraszam za byle jakie zdjęcia, ale naprawdę czas mnie goni!!!

Pozdrawiam wszystkich cieplutko