Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

katav

wpisy na blogu

Projekt kuchni

Blog:  katav
Data dodania: 2014-08-20

Zabawę z kuchnią czas zacząć frown

Bałam się tego okrutnie, ale dłużej już chyba nie można odwlekać tematu ... w końcu dziwnie będzie się przeprowadzić do domu bez kuchni ;) A dlaczego się bałam? Ano ze względu na moje wciąż zmieniające się upodobania. No bo jeszcze parę miesięcy temu byłam przekonana na 100%, że będzie kuchnia w stylu angielskim, najlepiej z jakąś cegiełką w tle. Na te nowoczesne i błyszczące w ogóle nie zwracałam uwagi. A teraz ... hm ... zdecydowałam się na błyszczącą ... i nowoczesną...frown ... jestem zniesmaczona swoim wyborem :) 

Najlepsze w całym przedsięwzięciu jest to, że kuchnię (plus kilka szaf i szafeczek) będzie nam wykonywał mój brat, więc będę mogła na bieżąco podglądać postępy prac i ewentualnie jeszcze coś zmieniać ;) No i doradzi, mam nadzieję, w co warto przyinwestować, a co jest zbytkiem luksusu ;) Pozwolę sobie na odrobinę prywaty i zareklamuję brata ;)

Jedno "spotkanie" mamy już za sobą, znaczy się powiedziałam co mniej więcej chcę, a Jacek powiedział na co nas stać ;) No i zaczął rysować wstępnie.

Poniżej foto naszej kuchni (nietypowej ze względu na skos): 

blog budowlany - mojabudowa.pl

Pod tym skosem ustawimy lodówkę dwudrzwiową, chciałam jeszcze piekarnik z mikrofalą w słupku, ale według pierwszych pomiarów się nie zmieszczą. Więc piekarnik będzie pod płytą grzewczą, a mikrofala ... jeszcze nie wiem.

Pierwsze rysunki:

blog budowlany - mojabudowa.pl
blog budowlany - mojabudowa.pl

Podłoga już jest położona, płytki drewnopodobne rovere naturale 120cm w dwóch szerokościach, naprzemiennie 20cm i 15cm (mniej więcej). Blat w zamyśle ma być też drewnopodobny, trochę ciemniejszy od podłogi (brałam też pod uwagę jakąś ciemną szarość - kto wie, może jeszcze mi się odwidzi), a fronty lakierowane w jakimś odcieniu bieli (jeszcze nie wiem, czy połysk czy mat).

Bok niskich szafek z prawej strony będzie widoczny delikatnie z salonu stąd pomysł na półeczki.
Półeczki z lewej strony, te od ziemi do sufitu mają zastawiać bok i tył lodówki - zwłaszcza, że obok jest wyjście tarasowe na podwórko :) Te białe kwadraciki będą otwieralne, wymyśliłam, że będzie to nasz barek i od razu mężuś inaczej patrzy na projekt :)
Okap będzie zamontowany wyżej bo ta rura długa jest i straszy. 

Nad górnymi szafkami się mocno zastanawiam. Zainspirowałam się zdjęciem poniżej, ale raczej mało miejsca bym miała na jedzenie (a to rzecz święta) :) i prawdopodobnie zmienię na wyższe, z frontami jak przy dolnych.

Szklana tafla pomiędzy szafkami również ze zdjęciem poniżej (przynajmniej na chwilę obecną).


blog budowlany - mojabudowa.pl


Jako, że jest to dopiero etap projektowania wszelkie sugestie i spostrzeżenia mile widziane :)


 

9 Komentarze
Data dodania: 2014-08-20 16:24:50
Ciekaw jestem Twojego końcowego projektu :) Mega..mega.. Kobitki jesteście zmienne :D Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2014-08-20 16:45:24
Powodzenia bo to wcale nie taka prosta sprawa. U nas jeszcze tynków nie ma a ja już o kuchni rozmyślam ;)
odpowiedz
Data dodania: 2014-08-20 16:51:06
My razem z wykonawcą wstępny projekt kuchni robiliśmy przed instalacją elektryczną. Na pewno wyjdzie ekstra.
odpowiedz
Data dodania: 2014-08-20 16:57:39
Ja tak miałam z projektem domu. Wybierałam, przebierałam. Ostatecznie po 5 latach zmieniłam koncepcję o 100% i jestem bardzo zadowolona że wtedy nie zakupiliśmy projektu :)
odpowiedz
Data dodania: 2014-08-20 16:58:13
To schody wystają w suficie kuchni???
odpowiedz
katav  
Data dodania: 2014-08-20 17:20:57
O zgrozo, nie!! :) Zdjęcie nie do końca aktualne. Płytą gips-karton dziura zamurowana :)
odpowiedz
Odpowiedź do po-prostu-my
Data dodania: 2014-08-20 18:19:12
Aha... Czyli macie taki skos w kuchni?
odpowiedz
Odpowiedź do katav
katav  
Data dodania: 2014-08-20 21:55:26
dokładnie. Nie było gdzie w projekcie schodów upchnąć to stwierdziliśmy, że lepiej mieć skos w kuchni, niż po drabinie na piętro wchodzić ;)
odpowiedz
Odpowiedź do po-prostu-my
marcelina
Data dodania: 2014-08-20 20:53:53
Ja zaproponuję likwidację tych półeczek - żadnych otwartych półeczek w kuchni - siedlisko kurzu i bałaganu lub szpargałów ;)(wiem z autopsji). Już raczej takie zamknięte szafki - najlepiej przez całą szerokość zabudowy lodówki, zamykane jak barek, ewentualnie część przeszklona - na kieliszki itp. Takie moje przemyślenia ;)
odpowiedz

Akcja kominek

Blog:  katav
Data dodania: 2014-08-12

Kominek jest, od maja jakoś tak. Jest piękny moim skromnym zdaniem :)
i idealnie pasuje do naszego domku :) Ostateczny projekt powstał na 15 minut przed spotkaniem z wykonawcą (zawsze wiedziałam, że najbardziej twórcza to ja jestem pod wpływem stresu i presji czasu :)

Nasza ściana kominkowa od początku przedstawiała ogromne możliwości.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Można było na niej stworzyć coś wyjątkowego, ale równie łatwo można ją oszpecić. Koncepcji było wiele, jeden z pierwszych pomysłów to obudowanie komina od dołu do samej góry cegłą (hm...za starodawne), następnie obłożenie go betonem architektonicznym (za nowocześnie), a w końcu stanęło na nieobkładaniu .... niczym :) pomalujemy na biało ... lub szaro ... i zobaczymy jak się będzie użytkowało. W razie czego za jakiś czas będę kombinować ;)

Wkład wybraliśmy narożny  - znana i popularna Maja (czy jakoś tak - jakieś imię mi się kojarzy :) )
Ułożyliśmy go (ją ?) na właściwym miejscu, a następnie była burza mózgów co dalej począć z obudową. Właściwie to burza jednego mózgu - mojego :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Na 15 minut przed przyjściem wykonawcy stwierdziłam, że chcę coś na wzór tego kominka, a potem trzymałam mocno kciuki, żeby wykonawca nie powiedział, że z jakiegoś powodu u nas się nie da zrobić czegoś takiego (już nieraz słyszałam coś tego typu na moje pomysły ... najczęściej od Pawła...), no i żeby wielce szanownemu Małżonkowi też się pomysł spodobał, no bo jak się uprze to zrobi jakieś brzydactwo :p
Okazało się, że się da zrobić bez najmniejszego problemu i o dziwo pomysł bardzo się spodobał. Ufff, Kasia mogła odetchnąć, jedna decyzja z głowy :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

W międzyczasie przetestowaliśmy jakie to uczucie napalić we własnym domu we własnym kominku. Wnioski: uczucie absolutnie fantastyczne :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl



A teraz ... tadam tadam ... prawie gotowe dzieło:


blog budowlany - mojabudowa.pl

I jeszcze od strony kuchni:

blog budowlany - mojabudowa.pl

I z korytarza:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jestem bardzo zadowolona z efektu. Pozostało jeszcze tą półkę czymś ciemnym wyłożyć (może grafit, może bardzo ciemny szary) i pomalować całość jakąś łamaną bielą .... ale do tego trzeba dojrzeć :)

4 Komentarze
Data dodania: 2014-08-13 16:17:58
Coś w tym jest że najlepsze pomysły przychodzą do głowy pod presją gdy wykonawca puka do wrót. Bardzo ładnie to wyszło. My też budujemy z wysokim stropem i dużą antresolą, cały czas mam jednak obawy o ogrzewanie. My będziemy jako głównego źródła ciepła będziemy używać kominka z płaszczem identycznego zresztą jak u was i dodatkowo kocioł gazowy. Pozdrawiam i będziemy tu do was zaglądać.
odpowiedz
Data dodania: 2014-08-20 16:47:50
Kominek świetny! Bardzo mi się podoba.
odpowiedz
katav  
Data dodania: 2014-08-20 20:40:19
dziękuję :)
odpowiedz
matig1  
Data dodania: 2014-08-30 12:56:11
kominek mega wykończony a do tego narożny :)
odpowiedz

Niedobra Kasia

Blog:  katav
Data dodania: 2014-08-05

Miałam mieć cudny, na bieżąco prowadzony dziennik, masę inspiracji i takie tam różne cudowności..... a tu ciągle na wyrzutach sumienia jadę, że same zaległości, wpisów brak, zdjęć brak, inspiracji brak, i wszystkie najlepsze anegdotki budowlane pozapominane. Niedługo przeprowadzka i już nie będzie co prowadzić. Tyle z tego mojego cudnego bloga :/
Eh... szkoda słów - jakby to jedna osoba określiła :)


Wrócę jeszcze kilkoma fotkami do ocieplania naszego poddasza. Nie było łatwo, oj nie było...
Na wysokości mój brat - ten od "mocnej głowy" :)
blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl
blog budowlany - mojabudowa.pl

Następnie przyszedł czas na montaż profesjonalnego sprzętu grającego. 
blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plCo za wygląd - to możecie ocenić sami.
Co za dźwięk - tego nie możecie ocenić, musicie wierzyć na słowo ;)

Skoro tak nam się pięknie wspomina to wróćmy jeszcze do tynków. Robiliśmy tynki gipsowe knauf diamant. Byliśmy z nich bardzo zadowoleni i ucieszeni, że koszty mniejsze, bo gładzi nie trzeba. "Byliśmy" to słowo klucz. Po jakimś czasie Pawełek stwierdził, że już nie jesteśmy zachwyceni, i że gładź jest konieczna, przynajmniej w salonie. Po salonie okazała się konieczna w kuchni, potem w pokojach i korytarzach. Aż dziw, że w kotłowni nie okazała się niezbędna :) Zdjęć z gładzenia (?) nie mam. Zapodziały się. Nie zgrałam z aparatu osobiście, tylko małżonkowi powierzyłam - niemądra kasia.

Minęła sobie spokojnie zima, nadszedł nowy sezon budowlany. Decyzja podjęta - przeprowadzka w tym roku. Ale przecież nie wprowadzimy się do zimnego domku. No to zaczęliśmy akcję ocieplanie. Stwierdziliśmy: własnymi ręcami będzie taniej. No i było taniej, tylko chłopaki się namęczyli, czasu zleciało dużo, ale ..... Ale dali radę :)
Zdjęcia znowu ograniczone i komórkowe, bo ... (patrz: niemądra kasia)
blog budowlany - mojabudowa.plNa górze mój tato w akcji :)
blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

Październik - listopad 2013 - gips karton poddasze

Blog:  katav
Data dodania: 2014-05-11

Nawiązując do poprzedniego wpisu - zdecydowaliśmy się na gaz. Czy nas na to stać - okaże się z czasem...

 

Tynki, wylewki i zabudowa gips-kartonowa poddasza. Uważałam, że po tych trzech czynnościach cała "brudna" robota związana z budową zniknie ... he he o ja naiwna :)

Tynki i wylewki zrobione. W październiku przyszedł czas na gips - karton.

Bez zbędnych opisów poniżej krótka fotorelacja.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

Gaz czy ekogroszek, proszę o pomoc ?

Blog:  katav
Data dodania: 2014-01-19

Witam 

Przymierzamy się do wybrania zródła ogrzewania pomiędzy gazem ziemnym a piecem na ekogroszek. 

Może macie jakieś swoje przemyślenia, jakie ponosicie koszty związane z opłatami za gaz. 

Jakie macie piece na gaz itp. 

Wszytkie sugestie mile widziane. 

17 Komentarze
lilia  
Data dodania: 2014-01-19 15:03:59
A może pompa ciepła?
odpowiedz
Data dodania: 2014-01-19 15:10:54
U nas jest gaz... nie będę obiektywna, ale powiem dlaczego taka decyzja. -bezobsługowość, będziemy coraz starsi -czystość w kotłowni, -grzanie wody użytkowej, -mam również wrażenie, że jak się napali w ekogroszku to już grzeje, a w naszym przypadku załącza się na godzinkę i jak osiągnie temp. 22 to gaśnie, a potem podłogówka oddaje ciepło, a gaz się nie zużywa. -nie potrzeba miejsca na opał, jednak ekogroszek trzeba zakupić i przechowywać -pewnie drożej, ale nawet jeśli rachunki przez 4 miesiące będą po 1500zł to nadal jest około 6000, czyli tyle co czynsz przez rok w mieszkaniu... na co możemy sobie pozwolić w zamian za wygodę. Dodatkowo wspomagamy się kominkiem i w tej ciepłej zimie rachunki za gaz płynny mamy po 400-600zł(razem z ogrzewaniem wody), a za ziemny będzie jeszcze mniej.
odpowiedz
Data dodania: 2014-01-19 15:16:26
GAZ :) Argumenty te same co poliklet umieściła w swoim komentarzu.
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2014-01-19 16:02:15
kazdy chwali swoje i ja równiez poszedłbym w gaz.jakby mnie było stac to byłaby pompa ciepła ale padło na gazowe ogrzewanie.pozdrawiam...
odpowiedz
Data dodania: 2014-01-19 16:17:26
Stawiam na Eco... Grosik:)
Na naszym osiedlu 80% domów ogrzewanych jest z gazu ziemnego... My zdecydowaliśmy sie na Ekogroszek...A dlaczego? Po pierwsze koszty! Przez cały rok spaliliśmy 3,7 T Ekogroszku (dom 180mkw). Po drugie przy dobrym węglu kotłownię zimą odwiedza sie 3 razy w miesiącu (uzupełniając paliwo i wybierając popiół). Po trecie w lecie, kiedy piec nie pracuje nie płacisz jak w przypadku gazu abonamentu:). Jedno co prawda z gazem to wygoda i czystość! Ale wybór należy do inwestora... U nas w ulicy jest nitka gazociągowa - dlatego w każdej chwili można zrezygnować z paliwa stałego i przełączyć się na gazzzz :))). Pozdrawiam
odpowiedz
oasis
Data dodania: 2014-01-19 16:52:34
Eco Groszek
My zdecydowalismy sie na Eco Groszek.Tak samo jak autor gammaimy ,do kotlowni wystarczy wejsc raz na tydzien ,zeby dosypac eco groszku i wysypac popiol.W lecie nie palimy , tylko mamy pompe woda-powietrze na ogrzewanie wody.Poza tym przed mrozami w piecu palilismy drewnem , ktore zostalo z budowy, a wiec teoretycznie tym co na dobra sprawe bysmy wywalili.Wiec same oszczednosci.A o to przeciez w tym chodzi najbardziej.
odpowiedz
Data dodania: 2014-01-19 17:04:45
czesc
zalezy czy stac was na wygode czy nie my nie mielismy wyjscia i musimy gaz ,a jak nie ,moge zmienic na na wygel jak tylko bede chcial
odpowiedz
Data dodania: 2014-01-19 17:22:34
U nas bedzie pellet, ale tylko ze wzgledu na to, ze nie msmy mozliwosci podlaczenia gazu. W innym wypadku bylby gaz. Pozdrawiam i zycze powodzenia w wyborze.
odpowiedz
Data dodania: 2014-01-19 20:55:55
W obecnym domu gaz.Z racji,że mamy gospodarstwo i sporo budynków o różnym przeznaczeniu(socjalne,magazynowe) wiele lat temu doszliśmy do wniosku,że dom ogrzejemy gazem,a pozostałe budynki eko groszkiem.Mam porównanie i wiem,że nigdy w domu nie zrobiłabym pieca na groszek.Kurz,kurz i jeszcze raz kurz i pył,który włazi w każdą szczelinę:)))) Oczywiście rozumiem sytuację,jak jest to jedyna możliwość grzania,w innym wypadku tylko gaz lub pompa ciepła np.pozdrawiam
odpowiedz
oasis
Data dodania: 2014-01-19 21:44:33
Nie zgadzam sie z madera1m odnosnie tego,ze tylko kurz i kurz.Uzywajac workowanego groszka nie ma kurzu, wsypujesz worki do zasobnika i jest tyle z tego kurzu co przy normalnym uzytkowaniu domu.Uwazam, ze wiecej kurzu jest przy kominku na srodku salonu niz przy eco groszku w drugim koncu domu w kotlowni.
odpowiedz
Data dodania: 2014-01-20 04:46:42
Napisałam zgodnie z prawdą:) Używamy workowanego groszku:)Już samo wybieranie i wynoszenie popiołu powoduje niezłe zapylenie:)))Dochodzi jeszcze kwestia co z tym popiołem zrobić,bo nie jest to odpad komunalny.Dopiero od niedawna,jak weszła ustawa o segregacji jest przewidziany odbiór popiołu. Jesli jest gaz to nigdy eko groszek!
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
Data dodania: 2014-01-20 14:51:18
Zgadzam się z tym kurzem... jak by się nie uważało zawsze się sypie jak nie popiół to pył i jednak trzeba dbać o dostawy, dokładanie... nawet raz w tygodniu. Pali się non stop i jakoś nie wyobrażam sobie żeby tak jak teraz jest cieplej co chwila wyłączać i rozpalać od nowa na ten groszek...
odpowiedz
Odpowiedź do madera1m
Data dodania: 2014-01-20 14:54:54
aaaaa i nie syp nigdy popiołu pod wiatr....hihihi
odpowiedz
Odpowiedź do madera1m
Data dodania: 2014-01-20 16:38:09
Popiół w oczy:)))
Dobrze Szefunciu!!!:)))Będę pamiętała!!!:)))
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska
szymjus  
Data dodania: 2014-01-19 21:48:15
My będziemy mieć ogrzewanie gazowe, powody mamy takie jak poliklet. A w nowych domach koszty nie są aż tak duże - przynajmniej tak wynika z wpisów blogowiczów.
odpowiedz
Data dodania: 2014-01-20 01:07:01
...
Też mieliśmy te dylematy dotyczące wyboru rodzaju ogrzewania.Już mieszkamy i grzejemy ....gazem ...im więcej czytam opinii użytkowników różnych rodzajów ogrzewania tym bardziej jestem przekonany o słuszności swojego wyboru,ale to dłuższa opowieść!Mówiąc krótko...komfort,wygoda,ciepło .ostatni rachunek za grudzień 2013r to 310zł.(w tym ogrzewanie ,ciepła woda,kuchenka na gaz) Pozdrawiam
odpowiedz
katav  
Data dodania: 2014-01-21 19:56:00
Dzięki za odpowiedź, nadal analizujemy koszty itp.
odpowiedz
katav OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 23146
Komentarzy: 188
Obserwują: 60
Wpisów: 57 Galeria zdjęć: 383 Koszty
Projekt INDYWIDUALNY
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - świętokrzyskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia