wpisy na blogu

To teraz coś o projekcie.

Na początku, jak pewnie większość z Was, przeszukałam dziesiątki, żeby nie powiedzieć, setki stron z projektami. Miałam jakieś tam swoje 'typy', ale nic co by jakoś specjalnie do mnie przemówiło. Przede wszystkim chciałam wykorzystać walory tej działki, tj. od wschodu widok na wzniesienia śleżańskie, przede wszystkim las, który jest na wyciągnięcie ręki, lekkie wzniesienie i widok z niego (jak jest dobra widoczność to widać Góry Sowie i chyba dalej już Karkonosze), i parę innych ;)

Zatem chciałam żeby salon był od strony wschodniej (las i górki) i południowej (nasłonecznienie) - otwarty na przyrodę, wręcz 'zapraszający' las do domu. Sypialnię chciałam mieć na piętrze i także widzieć z niej las. Kuchnia z przodu domu, od strony drogi, tak żeby widzieć kto do mnie jedzie. Dom miał być lekki, przestronny, słoneczny.

Żaden z oglądanych projektów jakoś nie pasował mi do tej działki... A najbliżej koncepcyjnie i wizualnie podobały mi się projekty z biura LK Projekt z Krakowa. I tak podjęłam decyzję o projekcie indywidualnym. Będzie trochę drożej, ale tak jak chcę :)

W sumie powstały 3 koncepcje, choć umowa była na 2 koncepcje, ale jedna z nich zupełnie to było nie to co chciałam i jak ją zobaczyłam po kilku tygodniach oczekiwania to aż mi się płakać chciało że przecież to nie to o czym rozmawialiśmy. Więc trochę się to przedłużyło i w którymś momencie już nerwowo było, ale w końcu się udało i po jeszcze ostatecznych zmianach rzutów projekt zaakceptowałam. I jest taki jaki miał być :) Więc teraz 'robi' się już ten właściwy projekt architektoniczny. Mam nadzieję że to już szybciej pójdzie.

I oto wizualizacja:

Biuro i Pana Leszka Kalandyka mogę śmiało polecić. Projektuje przepiękne domy.