Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

kejti

wpisy na blogu

Wniosek o PNB złożony :)

Blog:  kejti
Data dodania: 2010-08-13

 Po długiej przerwie wracam z dobrymi wiadomościami!

 

Mój pan architekt złożył dzisiaj wniosek o PNB!!! HURRRAAA!

Oczywiście nie obyło się bez problemów, pan K. zawsze musi mi

dostarczyć tematów do pisania na blogu ;) Wczoraj miało być wszystko

gotowe i było ale…

Zgodnie z umową pojechałam wczoraj odebrać wersję dla ekipy. Okazało

się, że kopia jest przygotowana ale wniosek nie został złożony, ponieważ w

ZUDzie kazali przesunąć ogrodzenie o 50 cm ( w granicy działki idzie

rura z gazem). Odebraliśmy więc kopię dla ekipy i wsiedliśmy do auta.

Jednak jeszcze na parkingu pod biurem projektowym coś nas tknęło i

otworzyliśmy projekt. Okazało się, że porobili masę błędów w naszych

danych… Na całe szczęście wróciłam do biura i zostawiłam poprawne

dane, bo jak się okazało cofnęli by nam wniosek w urzędzie i byłby

kolejny poślizg… Po powrocie do domu zaczęliśmy wszystko dokładnie

oglądać. Analizując rysunek zamienny wnętrza domu, zorientowaliśmy

się, że pan architekt nie usunął dwóch kominów wentylacyjnych w

łazience, w związku z czym wychodząc z pralni będzie można wpaść do

kibelka ;) Poza tym nie zmienił szerokości ścianki działowej pomiędzy

łazienką a pralnią… No więc zadzwoniłam ( o dziwo odebrał komórkę po

godzinach pracy, bo wcześniej nie odbierał nawet w ich trakcie) i

powiedziałam mu o błędach. Za błędy przeprosił, obiecał poprawić i jutro

(czyli dzisiaj) złożyć wniosek o PNB. Tak sobie teraz myślę, że w sumie

dobrze się stało, że nie złożył wniosku wczoraj, bo przynajmniej mieliśmy

okazję przejrzeć wszystko jeszcze raz i wyłapać błędy…

 

Kolejna dobra wiadomość jest taka, że jeszcze wczoraj wieczorem ( nie

lubię tracić czasu blog budowlany - mojabudowa.pl ) pojechałam do szefa ekipy, która jak dobrze

pójdzie będzie nam budowała domek i zostawiłam mu projekt do wyceny.

Mam nadzieję, że nie podadzą jakiejś zaporowej ceny, bo jest to bardzo

solidna ekipa z polecenia ( remontowali m.in. sklep mojemu Tacie). Póki co,

pan Marek zrobił na nas bardzo dobre wrażenie, widać że zna się na

rzeczy i należy do budowlańców, którzy idą z duchem czasu. Do około

półtora tygodnia ma zadzwonić z gotową wyceną. Już nie mogę się

doczekać blog budowlany - mojabudowa.pl.

 

4 Komentarze
romka  
Data dodania: 2010-08-13 17:08:50
to jak? będą jeszcze jesienią fundamenty?
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-08-13 18:00:31
kurcze
czy wszystkich trzeba pilnowac jak dzieci???? dobrze ze i dobre wieści macie:))) to ja za romką .. zdążycie przed zimą co nieco zrobić?:)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2010-08-13 19:17:33
jak widać wszystkich trzeba pilnować, żeby było dobrze..
odpowiedz
kejti  
Data dodania: 2010-08-13 21:27:38
No niestety chyba wszystkich trzeba pilnować :/ A ja jestem trochę naiwna i chyba za bardzo wierzę w ludzi... Odpowiadając na Wasze pytanie, taki mamy plan :) Wszystko zależy od tego kiedy załatwimy kredyt ( a wniosek można składać dopiero jak się ma prawomocne PNB)i od pogody. Jeżeli to wszystko się uda to zrobimy w tym roku fundamenty, a w przyszłym od wiosny resztę. Oby się udało :)
odpowiedz
kejti OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 21932
Komentarzy: 480
Obserwują: 54
Wpisów: 95 Galeria zdjęć: 547 Koszty
Projekt BURSZTYN Z PRACOWNI MG PROJEKT
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - podkarpackie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia