wpisy na blogu

Witam :)  .... Jako że po świętach wkracza do akcji nasz kafelkarz, i w końcu zaczynamy z kolejnymi etapami wykańczania naszego domu(oj będzie się działo :) łazienki, schody, kuchnia itd.) :) zastanawiamy się z mężem nad grzejnikami łazienkowymi, nasz instalator poleca nam grzejniki Lava (już dłuższy czas je instaluje ludziom i są zadowoleni), czy ktoś ma? możecie polecić? pozdrawiamy :)  

Dzisiaj dojechało do nas wyposażenie łazienek :) czyli płytki, wraz z armaturą :) jedynie co nie dojechało to moja wanna wolnostojąca, która niestety nie zmieściła się już na auto, ale dojedzie w poniedziałek :). Jako że chyba wszystkie sklepy dają czas na "przejrzenie" płytek w ramach reklamacji musieliśmy wraz z małżem otworzyć wszystkie paczki, i płytka po płytce przejrzeć je wszystkie (o zgrozo :| ) mam piękne płytki, ale po dzisiejszym patrzeć na nie już nie chcę :D, i o nasze zdziwienie na te wszystkie paczki tylko jedna miała uszkodzony  róg , a 2 miały "fabryczne" uszkodzenie czyli po dziurce, ale że na białych płytkach trzeba będzie wymienić, z uszkodzonym rogiem przeżyjemy, bo na pewno jakąś trzeba będzie dociąć :)  

         Płytki do łazienki na górę  

       Płytki do łazienki na dól 

             Mój "świstak" małż siedzi i ogląda :D 

Dzisiaj zostały położone pierwsze panele w naszym domku :), na razie tylko w jednym pokoju na dole, a to dlatego że chcemy mieć jedno pomieszczenie "gotowe" aby mieć gdzie dać wszystkie meble , tzn. wszystkie paczki z meblami :D.  Padło na panele Classen Szafir Prestige, a pod panelami znajduje się podkład Arbiton Multiprotect 1000 :). Panele pięknie się prezentują,:D jutro dorzucę zdjęcie całego "gotowego"  pokoju :)  (kolor na ścianach to dulux szczypta cynamonu :)

Oto efekty pracy :)  na dole jest już fajnie :D tak bardziej domowo (ściany zagruntowane farbą z gruntem, a sufity zagruntowane i raz pomalowane farbą), a góra w trakcie :) 

Jako że dach już mamy ocieplony, teraz przyszła pora na płyty u góry, bo dół już mamy cały podwieszony i wyszlifowany :) my z mężem teraz będziemy gruntować (śnieżka-farba gruntująca), a "firma" emeryt skład podwiesza już pokoje u góry :), a że dzisiaj miałam wolny dzień w pracy, w pełni go z mężem wykorzystaliśmy :) zakupiliśmy płytki do  kuchni na podłogę i ściany (pasem między blatem a szafkami) oraz na podłogę do wiatrołapu :) jakoś poszło nam to dzisiaj sprawnie :). Udaliśmy się też do salonu łazienek gdzie już całość projektu została zaakceptowana (jednak z małymi zmianami), wybraliśmy baterie itd. po południu dostałam już nawet całkowitą wycenę dwóch łazienek, powiem tylko tyle że bardzo się cieszymy, że nie przekroczyliśmy zadanego budżetu na łazienki :D, wszystko zamówione, dostarczą nam jak damy tylko znać :) czyli jak ogarniemy już podwieszanie :) ... pozdrawiamy :) 

płytki na ścianę w kuchni

płytki do kuchni na podłogę

płytki do wiatrołapu