Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

kolanko

wpisy na blogu

Tynki po raz drugi

Blog:  kolanko
Data dodania: 2010-09-10

Zgadza się że najpierw powinno zrobić się tynki a później wylewki, ale moi hydraulicy nagle mieli ułożoną podłogówkę i wolałam to zalać niż pozwolić deptać te rurki. Trzeba jedno przyznać tynkarzom, że w miarę ten bałagan posprzątali.

Miałam początkowo umówioną ekipę do tynkowania z polecenia, przy okazji zrobię anty reklamę firmie Franke z Lniana. Otóż Pan Franke byl ze mną już w marcu umówiony na tynki w sierpniu. Dwa dni przed początkiem ich prac zadzwoniłam oczywiście zapytać czy termin jest aktualny odpowiedział mi, że będą mieli 3 dni opóźnienia. Doszłam do wniosku, że 3 dni mnie nie zbawią więc mieli zacząć od środy. W środę rano zadzwonił Pan Franke, że niestety nie rozpoczną u mnie pracy, ponieważ mają jakieś fajniejsze i o wiele korzystniejsze zlecenie na jakimś dużym bloku więc do mnie nie będą mogli wejść i prawdę mówiąc nie potrafił mi podać nowego terminu. Byłam lekko zszokowana i nie pozostało mi nic innego jak wykonać telefon do tych od posadzek, bo jesień za pasem a tu tynki się rozmyły:)

5 Komentarze
Data dodania: 2010-09-10 23:31:19
Ha !witam kolejnego bliźniaka na blogu,nie ma nas tu dużo ,my tez robilismy najpierw wylewki ,a później tynki i wszystko gra ,podobne jak wy nie chcielsmy deptać zrobionej instalacji.;))
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-10 23:34:43
ładny ten wasz bliźniak!
odpowiedz
kolanko  
Data dodania: 2010-09-11 08:06:28
hej!
Temu Waszemu też niczego nie brakuje i w dodatku nie jest już taki szary:) widać koniec tej waszej pracy:)
odpowiedz
Data dodania: 2010-09-15 21:44:38
Ja to mam wrażenie ze koniec nigdy nie nastąpi:)))
odpowiedz
kolanko  
Data dodania: 2010-09-15 22:38:23
Końca nie ma
Teraz jak kładą płytki na podłogach to niby widac postęp i jakby koniec również, ale jak zacznę tak sobie wyliczać ile tu jeszcze trzeba zrobić to ogarnia mnie przerażenie:) to jest nie do ogarnięcia:)
odpowiedz
kolanko OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 6948
Komentarzy: 71
Obserwują: 9
Wpisów: 35 Galeria zdjęć: 26 Koszty
Projekt FILADELFIA
BUDYNEK - dom bliźniak , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Polska
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia