Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

lawendahalinow

wpisy na blogu

2013 - czyżby pechowy????

Data dodania: 2013-01-22

Chyba zacznę wierzyć w przesądy i uznać 13 za liczbę naprawdę pechową...angry, a to za sprawą pękniętego zaworu w kotłowni, przez który musiałem odciąć dopływ wody na budynku...to już druga taka awaria...angry. Najgorsze jest to że nie mogę doprosić się ekipy hydraulików odpowiedzialnych za wykonanie całej hydrauliki w domu i szlag mnie już trafia jak słyszę przez telefon pan "M" mówi jutro będziemy, jutro na pewno będziemy, kurcze coś nam wypadło nie mogliśmy przyjechać.....dziś usłyszałem: "a może weźmie pan jakiegoś innego hydraulika żeby to panu wymienił.." ale ja pytam do jasnej ch....a co z gwarancją?????? Potem jak coś innego tfu tfu się zepsuje to powiedzą że ktoś grzebał i oni nie poczuwają się do odpowiedzialności...normalnie powiem Wam że się trochę już tą hydrauliką podłamałem..sad, na dodatek z jednego kibelka zaczęła lecieć non stop woda, spłuczka nie działa....na szczęście to tylko jak się okazało trzeba będzie dokręcić jakąś śrubkę...zastanawiam się ile jeszcze takich "przypadków" i niespodziewanych awarii wystąpi...

Chyba się upiję....kurcze ale to dopiero wtorek...a do weekendu daleko....

ech.....życie

17 Komentarze
Data dodania: 2013-01-23 08:12:48
Marcin! przywołuję Cię do porządku! :) Musisz się pogodzić z tym, że DOM czasami żyje własnym życiem i niestety czasami się zdarza, że coś się popsuje, coś zaszwankuje i to zazwyczaj w najmniej odpowiednim momencie. Ja wiem, że wszystko jest nowe i człowiek chciałby aby wszystko "szło jak z płatka", ale trudno nie zawsze tak się da. Złą energię wyładuj na czymś (może jakiś worek treningowy do mini boksu? ;) i walcz o swoje. Z ekipami tak to już jest, że tam gdzie widzą pieniądz to są prawie że na skinienie palcem, a gdy już chodzi o reklamację, to sprawa gorzej się przedstawia bo przecież nic nie zarobią. Trzymaj się ciepło, a alkohol "zabiezpiecz", ale na rychłą parapetówkę! :) Udanego dnia mimo wszystko życzę!
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-23 17:38:40
Moja Drogą, postaram się wylądować na czymś stres..obiecuję..;))) tylko wkurza mnie fakt, że wydaliśmy kupę kasy na całą instalację i coś nie działa tak jak powinno...wrrryyy
odpowiedz
Odpowiedź do domwfuksjach3
Data dodania: 2013-01-23 09:54:25
My liczymy że 2013 będzie szczęśliwy, czego i Wam życzymy!
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-23 17:40:01
Dzięki!! Może dam mu jeszcze szansę na poprawę :) pozdrawiam serdecznie!
odpowiedz
Odpowiedź do dom-w-lucernie-dwa
Data dodania: 2013-01-23 12:45:54
13 nie ma nic do tego...po prostu czasem coś się dzieje jak zawsze...a z ekipami to już tak jest...u nas komin od pół roku uszczelnia i chyba się sami za to weźmiemy na wiosnę...bo szkoda telefonów. Mam jedynie wniosek, że jak robi to trzeba bardzo pilnować, ale nie wszystko się da przewidzieć. My z kominem to mogliśmy lać wodę i sprawdzać czego nie zrobiliśmy to mamy za swoje...Z hydraulikiem gorzej sprawdzić i naprawić.
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-23 17:44:09
A no właśnie, nie ma to jakby człowiek porządnie przypilnowal, tylko znowu trzeba by chyba nie pracować tylko non stóp patrzeć ludziom na ręce...no ufam cały czas jednak, że to tylko drobne awarie, i później będzie już wszystko ok. I Wam również tego życzę...pozdrawiam :)!
odpowiedz
Odpowiedź do poliklet
Data dodania: 2013-01-23 16:32:41
Znam to uczucie, a raczej brak dla osób, które kasę biorą szybciutko, ale później w d... mają jak coś jest nie tak! Odpowiedzialnych i dbających o renomę jest mało:( Nie odpuszczaj, powodzenia!
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-23 17:46:08
Dzięki za wsparcie ;) masz rację trzeba być twardym a nie miętkim....;))))
odpowiedz
Odpowiedź do dorotaol
Data dodania: 2013-01-23 16:40:26
Nie martw się na zapas, na pewno nic się więcej nie zepsuje. Fakt że człowieka szlak trafia, jak widzi nowy dom i co chwila coś nie działa. I na dodatek wykonawca się nie poczuwa do gwarancji. Ja mam dobry sposób na takich: DZWONIĘ 3 razy a później jadę i robię "PORZĄDEK" osobiście np u hydraulika na sklepie przy klientach ;D skromnie powiem że DZIAŁA :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-23 17:35:11
Kurcze tylko ja niestety nie umiem robić takich zadym..jestem chyba za grzeczny..;) ale w takich przypadkach wysyłam moją kochaną żonie a Ona potrafi zjechać człowieka..oj tak muszę ją chyba nakłonić do interwencji ;))))
odpowiedz
Odpowiedź do elektron
Data dodania: 2013-01-24 23:17:12
Też mi się kiedyś wydawało że nie umiem, ale jednak życie pokazało inaczej i dobrze:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
odpowiedz
Odpowiedź do lawendahalinow
Data dodania: 2013-01-23 17:18:17
Tylko bez stresu,szkoda nerwów .Wszystko bedzie ok,pozdrawiam i trzymam kciuki:))
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-23 17:48:35
Dziękuję ślicznie :) dam znać jak się już uporam z tym nieszczęsnym hydraulikiem....jeśli wcześniej go nie zamorduje ;))) pozdrawiam cieplusio
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
Data dodania: 2013-01-23 21:12:55
Nie pierwsza i pewnie nie ostatnia awaria !!! takie jest już życie :) Głowa do góry przecież budujecie piękny dom i takie wypadki nie powinny zabierać Wam tej radości !!!! :) A co do fachowców to z nimi juz tak jest póki jest kasa to na ranę przyłożyć na ranę ,a jak kasa już nie płynie to szukaj wiatru w polu !!!!
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-23 21:25:01
A no właśnie, u mnie jest ten problem że mają zapłacone za całość i teraz właśnie ciężko ich doprosić o przyjazd i naprawienie uszkodzonego zaworu. Teraz wiem, że zawsze choć niewielką kwotę trzeba zostawić na ewentualne wystąpienie awarii w przyszłości, tak jak w moim przypadku..:) Ale jak to mówią mądry Polak po szkodzie..:)
odpowiedz
Odpowiedź do marta--dariusz
Data dodania: 2013-01-27 23:34:55
re
Dzięki :-) Co do gazu to w dzisiejszych czasach może się wszystko zdarzyć, ale jakby co to nie mam żadnych układów z Putinem ;-) Co do podłogi to niby wybraliśmy ale jeszcze musimy zobaczyć jeden kolorek bo z necie nam się spodobał, ale na żywo może być ciut inaczej. A Wy jakie deski wybraliście? I ile jeśli wolno zapytać wyszła Was kuchnia szafki + sprzęt? Co do zimy to już szkoda słów bo myślałem że dzisiaj rano ostatni raz odśnieżałem, ale teraz od 3 godzin tak sypie to białe gówno ;-) że rano znowu będę machał tą zmiotką. I denerwuje mnie że ta plejta jak to zacznie topnieć będzie się długo utrzymywać :-) Kiedy się wprowadzacie? Również pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-29 06:53:13
Szafki do kuchni wyniosły nas 20 tys. Natomiast sprzęt, który jest w zabudowie to ok 7 tys. ale tylko dlatego,że express do kawy w zabudowie kosztuje chore pieniądze,a ja uwielbiam kawę i musiałem go mieć ;). Co do desek to jesteśmy na końcowym wyborze, czekamy tylko na próbki. Chcieliśmy początkowo położyć deskę olejowaną ale że jesteśmy już wykonczeni finansowo musimy z niej zrezygnować i położyć coś tańszego... ;/ Najprawdopodobniej będzie to jakiś dąb.... Co do samej przeprowadzki to zobaczymy, jak się uda to może na Wielkanoc, mam już dość mieszkania z Teściową ;)))))
odpowiedz
Odpowiedź do ciesielczaki
lawendahalinow OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 42729
Komentarzy: 893
Obserwują: 113
Wpisów: 101 Galeria zdjęć: 480 Koszty
Projekt LAWENDA A
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Halinów
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia