Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

lenkaidawid

wpisy na blogu

Pytanie o gładzie, malowanie itp!!

Blog:  lenkaidawid
Data dodania: 2013-09-15

Witam mam do was pytanie.

Sami robimy gladzie gipsowe (no mąż;)) i gdy myśleliśmy, że już jesteśmy przy końcu posprawdzaliśmy przy halogenie oszlifowane ściany i muszę przyznać, że trochę się załamaliśmy. Widać drobne rysy, minimalne dziureczki a po za gruntowaniu jeszcze doszły ślady pędzla. I z tąd pytanie czym gruntowaliście? jeśli nie pędzlem to czym robić, żeby nie było smóg? i czy farba zakryje te drobne rysy na ścianach czy staną się one bardziej widoczne? Czy lepiej zagipsować lekko jeszcze te ryski i dziurki???

proszę o podpowiedzi, bo zostalo nam mało czasu..

5 Komentarze
dawid13  
Data dodania: 2013-09-15 21:25:56
Własnie jestem na tym etapie, i powiem tak po tynkach gipsowych jak włączyłem halogen pod katem to sie załamałem troche poszpachlowałem punktowo i tyle... Przecież halogenu nie będę uzywac w codziennym mieszkaniu... maluje duluxem dość gęsta farba do tego wałek z dłuższym włosem taki powyzej 12 mm i przy normalnym oświetleniu wygląda ok
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-16 02:19:37
Co prawda w nowym domu jeszcze nie malujemy, ale u rodziców gdzie obecnie mieszkamy chropowate tynki malowaliśmy takim białym materiałowym wałkiem w paski, nie wiem jaki to dokładnie materiał ale czasem z podobnego wykonane są pluszowe maskotki. Do tego farba beckersa i wszystko w miarę równo się pokryło. Farba gęsta i wydajna już przy jednokrotnyn malowaniu. Rodzice malowali duluxem i nobilesem, ale już nie było takiego efektu. Ważne żeby nie używać wałka ze zbyt długim włosiem bo wtedy powstają pęcherzyki powietrza, które potem pękają odsłaniając gładź lub starą farbę
odpowiedz
ivamax  
Data dodania: 2013-09-20 00:13:40
Najlepiej gruntuje się pędzlem (wałkiem trzeba umieć) - nasz spec od wykończeniówki dolewa jeszcze czegoś do gruntu, aby go rozrzedzić, bo lepiej się rozprowadza i lepiej kryje - przy okazji go zapytam co to takiego...Tynkarz wspominał coś o jakimś mleczku, którym trzeba pomalować ściany...? Nie pamiętam... Pozdrawiam
odpowiedz
ivamax  
Data dodania: 2013-10-18 01:19:38
Pytałam jakiś czas temu... i o ile dobrze pamiętam (skleroza w stadium zaawansowanym!), to jest to grunt w płynie?
odpowiedz
szwagier
Data dodania: 2013-11-02 15:12:36
po wyszlifowaniu gładzi,a przed gruntowaniem myję sufit i ściany mokrą pacą z gąbką(często płucząc w wodzie i wyciskając).Gdy tak wymyjesz ściany nie będzie śladów pędzla.Gdy ściany są mokre dokładnie widać wszystkie rysy i dziurki.Wtedy rozrabiam troszeczkę gładzi i dokonuje poprawek w tych miejscach.Szczególnie te dziurki są często widoczne(on powstają jeśli gładź podczas nakładania była zbyt gęsta)Pozdrawiam
odpowiedz
lenkaidawid OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 9717
Komentarzy: 53
Obserwują: 20
Wpisów: 36 Galeria zdjęć: 110 Koszty
Projekt ROZBUDOWA NADBUDOWA I PRZEBUDOWA:-)
BUDYNEK - dom wolnostojący , piętrowy z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Żory
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia