wpisy na blogu

Postanowiłam wrzucić trochę fotek- na ten moment juz stan surowy otwarty a ja nic się nie chwalę ;) . Taka mała fotorelacja jak powstawał nasz domek BW 44

1.Wykopane fundamenty

2 fundament zalany

3. Parter

4. Parter i poddasze ( bez okien)

Niestety na ten moment nie mam zdjęcia  w stanie surowym otwartym  od frontu domu....tu jeszcze z rusztowaniem ale za to z oknami dachowymi...;)

Teraz czekamy na okna- już zamówione więc pewnie na wrzesień uda się je zamontować.Nasz wybór padł na Salamander bluENERGY w kolorze złoty dąb.

A na sam koniec porównanie...ostanio się bawiłam w programie graficznym...wprawdzie nie planuje zostawić tej elewacji kamiennej tylko elementy drewna będą ale już kolorystycznie dla porównania.

Oj dawno mnie tu nie było....naszczęście wsyztko dobrze się skończyło jeśli chodzi o otrzymanie kredytu i mogliśmy zacząć budowę:)

Zaczeliśmy 20 kwietnia 2017 - na ten moment jesteśmy na etapie dokończania ostatnich prac murarskich. Dokonaliśmy jednak kilka zmian kosmetycznych- takich jak zaspaienie ścian kartongipsowych na górze na ściany z bloczków belitu. Zrezygnowaliśmy również z zamykanej spiżarki w kuchni...stwierdziliśmy , że jest ona i tak bardzo mala więc chyna korzystniej będzie zrobić sobie zabudowę.

Powiększyliśmy trochę okna na górze (nie mamy tego bocznego balkonu)-więc nie ma tam też drzwi balkonowych.

Ekipa od dachu już też przygotowała konstrukcje- myślę , że do końca miesiąca zaczną układac blacho dachówkę:)

Pracy jest mnóstwo...ale domek cieszy:)

Na ten moment zastanawiamy się co dalej....tzn. czy zamykać przed zimą dom ( do stanu surowego zamkniętego) Sama nie wiem co lepsze...zostawić na zimę SSO czy jednak wstawić okna? Co ekipa to zdania podzielone. 

Wracam....:)

Wracamy do tematu budowy. Jutro składamy wniosek i może uda się nam jeszcze w tym roku zacząć. Mam nadzieje , że przyjęta zmiana pozwoli nam na rozpoczęcie budowy i wkrótce będziemy mogli cieszyć sie swoim domem.

Jak narazie  udało nam się podłączyć prąd...a więc krok do przodu. 

No i pięknie :)

Adaptacja wykonana , pozwolenie na budowe mamy:) Ekipę która postawi domek umówioną- podpisana umowa i dana zaliczka....tylko kredytu brak i tu wielka d...

Powiem szczerze, że jestem dziś załamana...dowiedziałam się , że wzwiązku ze zmianami w prawie i nową ustawą o obrocie nieruchomościami ponieważ mam działkę zagrodową ( 60 ar) nie dostanę kredytu hipotecznego bo bank nie zabezpieczy się pod tego typu działką choć do 1 maja br nie stanowiło to dla niego problemu.

Moja złość, rozgoryczenie sięga dziś zenitu...dokumenty wszytskie zebrane- dosłownie w poniedziałek miałam składać wniosek a tu taka informacja.

Czy w tym kraju coś kiedy kolwiek będzie normalne? Szczerze zaczynam w to wątpić. Zamiast lepiej jest coraz gorzej, zamiast ułatwiać to tylko utrudniają...:(

na jakis czas mogę zapomnieć o wymarzonym domu...;( 

Umowa z wykonawcą podpisana na wykonanie sso naszego domu :)

Trochę się zdziwiłam przy podpisywaniu umowy odnośnie jednego punktu ale chyba niektórzy fachowcy tak działaja. TZN. wypłata po każdym zakończonym etapie prac...czyli np. zalanie fundamentów- wyplata jakiejś określonej kwoty, postawienie murów parter- kolejna część.

Jestem ciekawa czy ktoś się też z tym spotkał?