wpisy na blogu

pewnie w przyszłym tygodniu będziemy mieli tynki, ekipa już umówiona, tylko mamy im podać, czy robimy gipsowe, czy cementowo-wapienne?!

ja już zgłupiałam, bo wydaje mi się na dzień dzisiejszy gorsza decyzja niż przy wyborze okien

najpierw byliśmy zdecydowani na cementowo-wapienne, bo niby twardsze, mocniejsze, szybciej schną, zdrowsze, potem tynkarz poleca nam gipsowe, bo te maszynowe też twarde, szybciej schną, nie trzeba na nich dodatkowo gładzi, nie trzeba podwójnie płacić za robociznę i mniej czasu się marnuje (a u nas wiadomo, czas mega cenny)

znowu czytając ostatnio w Muratorze wyczytałam, ze to właśnie na gipsowe kładzie się gładź

i weź tu człowieku badź mądry ...

co radzicie??? heeeeellllppppp!!!