wpisy na blogu

przeszukuję internet. Mam kilka pomysłów dotyczących kominka, powinno to być coś prostego, bez udziwnień, z oświetleniem od tyłu. Mniej więcej:

...więc prace postępują. Dziś częściowe zasypywanie i ciąg dalszy murowania ścian fundamentowych. W najbliższej perspektywie: hudraulik będzie rozprowadzał rurki :-)

zdjęcia będą wkrótce

Tak mają wyglądać elewacje naszej Iskierki. Jeszcze tylko kolorystyka jest niewiadoma. Dach na pewno kasztanowy, ściany - śmietankowe chyba lub kawa z mlekiem, okna i rolety zewn. brązowe (zbliżone do dachu). Nie wiem jeszcze w jakim kolorze te wstawki klinkierowe.

A to parter po kilku modyfikacjach:

I poddasze:

Deszcz od rana. Czyli z murowania nici dziś. I po co ja te sosny wczoraj podlewałam?

Fundamenty na 10 warstw bloczków wyglądają potwornie wielkie. Za piach do zasypania zapłacimy fortunę. Ale niestety ze względu na tę drogę biegnącą górą działki - to jest optymalne rozwiązanie.

Julka postanowiła wszystko pomierzyć - czy na pewno jest wg projektu?

Ze względu na ostatnie upały - podlaliśmy nasze przesadzone sosenki. Hmmm... nie wyglądają dobrze - lekko przywiędły i żółkną... zobaczymy.