Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

lusiek

wpisy na blogu

Masz babo placek

Blog:  lusiek
Data dodania: 2018-08-03

Kosiarka kosiarką! kupiona. Księgowy sam wybrał - niebieską ;) Nie wiem czy zaważył na wyborze kolor (bo miała być Stiga) czy jakieś inne, zapewne mniej istotne, względy ale i tak najważniejsze jest to, że w ogóle jest!

Jest i kosi! I to rękami Księgowego. A jakże! 16 lat alergii na świeżo koszoną trawę jak ręką odjął... Prowadził tę kosiarkę z dumą i ewidentną fascynacją. Zapomniał wszakże, że żona wierzy ciągle w okrucieństwo alergii, która dopada szanownego małża, jeżeli ten tylko zbliży się do skoszonej trawy!

A tu nic! Zdrów jak ryba. Wiedziałam, że wyprowadzka na wieś wszystkim nam wyjdzie na zdrowie!

A nie słyszał ktoś przypadkiem o jakiejś alergii na prasowanie? mycie okien, lub przynajmniej na gotowanie obiadów? Chętnie bym przysposobiła, choć jedną ;)

Ja tu gadu gadu, a o plackach miało być!

Nie, nie o plackach ze śliwkami czy innymi takimi. Wypieki to nie moja bajka (te na twarzy, też jakoś nie są u mnie zbyt częste, albo w ogóle widoczne).

Chodzi, moi drodzy, o placki na trawie. Bynajmniej nie krowie!

Placki bez trawy, z usychająca trawą, z ciemną zieloną trawą... O co kaman w tym moim trawniku?

Kompletnie nie wiem o co chodzi. Podlewany, pielęgnowany.... I taki mało atrakcyjny. 

Są miejsca, kółka, gdzie ani jedno źdźbło nie wyrosło. Są plamy usychającej trawy i takiej lekko różowo-rdzawej...

No nie jest dobrze, mój wyczekiwany trawnik choruje...





Krecia robota nornic?

Blog:  lusiek
Data dodania: 2018-07-02

Urządzenie do przeganiania kretów zdaje egzamin. Nie ma ich u nas, ale za to zostawiły po sobie tunele, które po kilkudniowych ulewnych deszczach zepsuły nam trawnik. 

Otóż w jednym miejscu trawnik po prostu się zapadł. 

Teoria o krecich korytarzach, czy też tunelach nornic jest moim podejrzeniem... Zapadnięta ziemia odkryła co prawda głównie kamienie, których wydawało się, że zdołałam się pozbyć, ale również jedną dziurę. Okrągluśką, elegancką dziurę jakby ślad po nornicy czy krecie. 

Najbardziej żal mi było kiełkującej trawy, toteż zdarłam "darń", przekopałam zapadlinę, ubiłam nogami i położyłam na wierzch kiełkującą trawę. 

Będzie pięknie ;)

Ps. Kiedyś....




lusiek OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 112532
Komentarzy: 1765
Obserwują: 318
Wpisów: 197 Galeria zdjęć: 506 Koszty
Projekt DOM W IDAREDACH
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Małopolska
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia